System prowizyjny - tu liczy się wynik
Znalezienie pracy w dobrej, renomowanej firmie, z pewnością może cieszyć
Znalezienie pracy w dobrej, renomowanej firmie, z pewnością może cieszyć. Pytanie jednak, czy przyjąć posadę, gdy wynagrodzenie opiera się wyłącznie o system prowizyjny. Komu to się opłaca?
Praca w systemie prowizyjny uzależnia wynagrodzenie od osiągnięcia przez pracownika określonych celów. Zwykle jest to określona w konkretnym czasie sprzedaż lub zdobycie pewnej liczby klientów. Tu liczy się wynik. A co z umową? Przepisy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę stwierdzają w sposób jednoznaczny, że wysokość pensji pracownika zatrudnionego w pełnym miesięcznym wymiarze czasu pracy, nie może być niższa od wysokości minimalnego wynagrodzenia. Prowizyjny system wynagradzania jest tu oczywiście dopuszczalny, pod warunkiem, że miesięczne wynagrodzenie osoby zatrudnionej nie jest niższe od minimalnego. Problem w tym, że gdyby naliczona pracownikowi prowizja w danym miesiącu była niższa niż płaca minimalna, pracodawca i tak byłby zobowiązany do wypłaty wynagrodzenia minimalnego. Być może z tego powodu pracodawcy oferujący etat, nie proponują wynagrodzenia opartego wyłącznie o system prowizyjny.
*Polecamy: * Wygoniony na otwartą przestrzeń
- Aktualnie w serwisie Pracuj.pl ok. 5 proc. ofert pracy zawiera informację o prowizji. Na ogół jest ona jednak wymieniona jako dodatkowa, a nie jedyna forma wynagrodzenia - informuje Elżbieta Flasińska, Grupa Pracuj, do której należy portal Pracuj.pl.
Inaczej sprawa się ma, gdy osoba, z którą firma podpisała umowę, posiada własną firmę. Tu zleceniodawca ma więcej swobody.
Przytłaczające wady
Wiele osób boi się pracy w systemie prowizyjnym, ponieważ nie mają gwarancji stałej pensji. Nie zawsze bowiem zatrudniający może zagwarantować komfort pracy, szczególnie w "słabszych" miesiącach. Wynagrodzenie minimalne okraszone prowizją nie jest satysfakcjonujące przede wszystkim podczas dekoniunktury, ale nie tylko. Oznacza niską wypłatę (jedynie podstawową kwotę wynagrodzenia) podczas dłuższej choroby lub nawet dłuższych wakacji.
Praca w systemie prowizyjnym to czasami trudności w uzyskaniu kredytu, zwłaszcza o dużej wartości. Wyższa pensja podstawowa daje większą szansę na kredyt niż podzielenie części na pensję podstawową i nie zawsze pewną prowizję.
Są też zalety
Praca w systemie prowizyjnym to nie tylko wady, to również sporo zalet. Przede wszystkim wiele zależy od kondycji firmy. W momencie dobrej koniunktury dla zakładu czy danej branży, osoby pracujące w systemie prowizyjnym, mogą być w pełni usatysfakcjonowane z zarobków.
Nawet, gdy zakład ma kłopoty finansowe, można mówić o pewnych zaletach, bowiem gdy w firmie dzieje się źle, zwykle w pierwszej kolejności zwalniane są te osoby, które ją najbardziej obciążają finansowo – czyli z wysoką pensją. Pracownik zatrudniony na zasadach prowizji, który nie jest kosztowny dla firmy, ma dużo większą szansę na utrzymanie stanowiska.
*Polecamy: * Wygoniony na otwartą przestrzeń
Praca dla samodzielnych
Wynagrodzenie prowizyjne może być wypłacane co miesiąc lub w dłuższych okresach, a stawka prowizyjna może być ustalana indywidualnie dla pracowników, bądź też dla całego zespołu. Prowizja jest najczęściej określana jako procent od wyników pracy uzyskanych przez pracownika. W szczególności chodzi o sprzedaż, obrót, wykonane usługi, zawarte kontrakty, pozyskane zlecenia, ściągnięte należności.
- Najczęściej propozycja taka zamieszczona jest w ofertach na stanowiska windykatorów, telemarketerów, handlowców, doradców klienta, szczególnie w branży finansowej i ubezpieczeniowej. Wynika to oczywiście z tego, że taki sposób wynagradzania jest częścią programu motywacyjnego, który ma zapewnić firmie osiągnięcie zamierzonych wyników sprzedażowych - mówi Elżbieta Flasińska.
Warto pamiętać, że pracując w systemie prowizyjnym należy mieć spore pokłady samodyscypliny. Potrzebne cechy to: zdecydowanie w dążeniu do celu, samodzielność, pracowitość i systematyczność - nie każdy je posiada.
ml,MA,WP.PL