Szybko rośnie fala zwolnień grupowych
Skala masowych zwolnień przybiera na sile - pisze "Rzeczpospolita".
23.12.2008 08:43
W listopadzie firmy zaplanowały ich ponad dwa razy więcej niż w październiku. Ale najgorsze dopiero przed nami - twierdzą eksperci.
Karuzela zwolnień gwałtownie przyspiesza. Z informacji uzyskanych przez "Rz" wynika, że skala masowych redukcji zatrudnienia zgłoszonych przez firmy do urzędów pracy w listopadzie przekroczyła już 12,5 tys. osób. Dla porównania w październiku było to niecałe 6,2 tys. O jedną piątą zwiększyła się także liczba przedsiębiorstw pozbywających się pracowników - ze 104 do 127.
Najwięcej zwolnią firmy na Śląsku i Mazowszu. Tam liczba wręczanych wypowiedzeń przekroczy 2,7 tys. To prawie dwuipółkrotny wzrost w porównaniu z październikiem. W Katowicach zwolnienie blisko 1 tys. pracowników zapowiedział koncern stalowy Arcelor Mittal. W Warszawie największe redukcje dotkną pracowników banku PKO BP oraz spółek: TDP z branży elektronicznej i Perfetti Van Melle ze spożywczej. Ponadsześciokrotnie skoczy w górę liczba zwalnianych w województwie opolskim, a niemal ośmiokrotnie w kujawsko-pomorskim.
Pracowników pozbywają się przede wszystkim branże produkujące w dużej części na eksport: motoryzacja, meblarstwo, przemysł tekstylny.
Więcej w "Rzeczpospolitej"