Początek nowego tygodnia nie był jednoznaczny na światowym rynku akcji. Europejscy inwestorzy podbili indeksy, reagując m.in. na wieści o przejęciach, ale amerykańscy po początkowych zakupach szybko sprowadzili wskaźniki do kolejnego pięciotygodniowego minimum. Obserwując ostatnie sesje wyraźnie widać, że w Nowym Jorku gracze coraz mocniej boją się spowolnienia w Stanach.