Rząd za wszelką cenę chce „zrównoważyć” budżet nie bacząc na koszty ani społeczne, ani gospodarcze. Przede wszystkim tnie ulgi na dzieci i na internet, likwiduje korzystne zasady opodatkowania w sektorze kultury itd. Obiecują, że „tymczasowo” – na trzy lata. Jednak wiadomo, że rozwiązania tymczasowe okazują się zwykle najtrwalsze. Jednak obsesja na temat „cięcia” może się okazać zabójcza dla wszystkich - uważa Michał Sutowski w cotygodniowym felietonie dla Wirtualnej Polski.