Wzrostowy scenariusz realizuje się z początkiem nowego tygodnia. Rynki pozytywnie reagują na dobre dane z Chin (trzeci miesiąc z rzędu ekspansji przemysłu) oraz na lepsze od oczekiwań dane PMI ze strefy euro.
Decyzja agencji S&P o obniżeniu perspektywy ratingu AAA dla Wielkiej Brytanii ze stabilnej na negatywną nie wywarła dłuższego wpływu na notowania pary GBPUSD.
Dzisiejsze notowania powinny przebiegać w miarę spokojnie na rynkach ze względu na święto Memorial Day w USA oraz wiosenne święto bankowego w Wielkiej Brytanii.
Bieżący tydzień rozpocznie się obniżoną płynnością rynku walutowego ze względu na jednoczesne święta państwowe w Stanach Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii.
Kurs funta szterlinga do USD wzrósł we wtorek
rano o 2 centy (ok. 0,9 proc.) sięgając najwyższego poziomu od
końca grudnia 2008 r. Za funta płacono we wtorek przed południem
1,5476 USD.
Dzisiaj rynki zachowują się relatywnie stabilnie. Otwarcie na giełdach europejskich było niskie, ale od rana trwa próba wzrostów. Relatywnie lepiej zachowuje się giełda w Londynie.
Środowa sesja na rynku złotego upłynęła pod znakiem osłabienia się naszej waluty głównie za sprawą negatywnych nastrojów na rynkach światowych, które pogorszyły się między innymi w wyniku napływu słabych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych i z Wielkiej Brytanii.
W poprzednim tygodniu oczy inwestorów zwrócone były w kierunku czwartkowej decyzji Europejskiego Banku Centralnego. Zdecydował się on zredukować główną stopę procentową o 0,25% do poziomu 1%.
Kiedy wszystkie główne banki centralne stosują podobną politykę, a zwłaszcza gdy karty zostały już wyłożone na stół, trudno aby ich decyzje przekładały się wyraźniej na rynek walutowy.
Rynki wyraźnie utknęły w zakresach. Jest kilka powodów takiej sytuacji. Po pierwsze trwające od początku marca odbicie było bardzo dynamiczne i kupujący osiągnęli ponadprzeciętne zyski.
Z opublikowanego w dniu wczorajszym raportu na temat kondycji gospodarki amerykańskiej możemy wyczytać, że pomimo utrzymującej się słabości gospodarki amerykańskiej, w marcu i na początku kwietnia tempo w jakim się kurczyła było mniejsze.
Wczorajszy dzień nie przyniósł większych rozstrzygnięć na dwóch głównych parach walutowych. Notowaliśmy umocnienie dolara względem euro i przez większość dnia również wobec jena.
Wydarzeniem wczorajszego dnia była dość zaskakująca informacja o tym, że Polska zwróci się do Międzynarodowego Funduszu Walutowego o zgodę na przystąpienie do elastycznej linii kredytowej o wartości 20,5 mld USD.
Wczorajszy pokaz siły popytu na giełdach powinien przełożyć się pozytywnie na przyszły tydzień. Inwestorzy zareagowali pozytywnie na wyniki Wells Fargo.
W lutym sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii spadła o 1,9 proc. w relacji miesięcznej i wzrosła o 0,4 proc. w relacji rocznej, wobec prognozowanego odpowiednio spadku o 0,1 proc. i wzrostu o 2,7 proc.