grecja(strona 43/44)

Unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehn zapowiedział w czwartek, że w przyszłym tygodniu jedzie do Aten, by rozmawiać o tym, co pogrążona w długach Grecja może jeszcze zrobić na rzecz zapewnienia stabilności strefy euro.

Naziści zrabowali nasze złoto. Teraz powinni nam przynajmniej podziękować - tymi słowami zaatakował Niemców Theodoros Pangalos, wicepremier Grecji - pisze brytyjski "Daily Mail". Niemcy nie chcą wykładać pieniędzy na zadłużoną Grecję.

Kryzys walutowy euro powoduje duże problem w branży gastronomicznej. Restauracje są w tarapatach w Grecji.

Grecję niemal całkowicie sparaliżował strajk przeciwko programowi oszczędnościowemu rządu, wprowadzonemu w celu przezwyciężenia kryzysu finansowego spowodowanego bezprecedensowym deficytem budżetowym.

Strajk generalny może dzisiaj sparaliżować Grecję. Protest organizują związkowcy, którym nie podobają się oszczędności rządu i zamrożenie płac pracowników sfery budżetowej. Greckie władze argumentują, że takie decyzje są niezbędne, by ratować upadającą gospodarkę.

Około stu związkowców zablokowało we wtorek giełdę papierów wartościowych w Atenach. Blokadę zorganizowano w przededniu strajku generalnego przeciwko przedsięwzięciom oszczędnościowym rządu, które, w przekonaniu związków zawodowych, grożą "erupcją" bezrobocia.

Ateny godzą się na dodatkowe cięcia budżetowe. Chcą jednak, by Unia pomogła uspokoić rynek długu. Do grona krytyków strefy euro dołączył zaś George Soros.

Do piątku będąca na cenzurowanym w strefie euro Grecja ma czas, by wytłumaczyć się z machinacji finansowych z udziałem amerykańskiego banku Goldman Sachs, które pozwoliły zatuszować jej dług w 2002 r., czyli rok po przyjęciu euro.

Grecja będzie musiała w ciągu miesiąca ogłosić dodatkowe działania ograniczające nadmierny deficyt finansów publicznych, jeśli zajdzie taka potrzeba. Zażądali tego unijni ministrowie finansów na spotkaniu w Brukseli. Trwa unijna presja na Grecję, pogrążoną w głębokim w kryzysie.

Jeśli okaże się to konieczne, w ciągu miesiąca pogrążona w tarapatach finansowych Grecja będzie musiała ogłosić dodatkowe środki na rzecz ustabilizowania finansów publicznych - postanowili we wtorek ministrowie finansów krajów Unii Europejskiej.

- Unia Europejska chce, by Grecja do końca lutego wyjaśniła, w jaki sposób używała skomplikowanych umów finansowych po to, by zaniżać swoje zadłużenie - poinformował Amadeu Altafaj Tardio, rzecznik Komisji Europejskiej.

Niemcy odrzuciły koncepcję utworzenia specjalnego funduszu, mającego ratować kraje strefy euro, takie jak Grecja, które popadną w tarapaty budżetowe.

Tym razem nie jest to jednak zasługa supermocnego złotego, a oznaka słabości europejskiej waluty. Euro osłabia się i do złotego, i do dolara, a także - choć niewiele - do franka.

Polska gotowa jest poprzeć euroobligacje dla takich krajów jak Grecja pod warunkiem, że będą one wspólne dla całej UE, a nie tylko dla strefy euro - powiedział w Brukseli premier Donald Tusk.
Za najlepszą formę wsparcia szef polskiego rządu uznał dobrowolne składki krajów UE.

Przywódcy Europy spieszą na pomoc pogrążonej w długach Grecji, aby uniknąć zarażenia greckim syndromem innych krajów strefy euro - pisze w czwartek francuska prasa. Podkreśla, że to Niemcy są głównym inicjatorem tej akcji ratunkowej.

Ruch lotniczy i kolejowy w Grecji został dziś całkowicie sparaliżowany. Wiele szkół zamknięto, a szpitale przyjmują pacjentów jedynie w nagłych wypadkach. Tysiące greckich urzędników służby cywilnej rozpoczęło ogólnokrajowy strajk.

Grecki rząd omawiał we wtorek kwestię zreformowania stojącego na skraju bankructwa systemu emerytalnego, tymczasem greckie związki zawodowe zapowiedziały na środę protest przeciwko planowanym działaniom oszczędnościowym.

...

Komisja Europejska zatwierdziła plan wyjścia Grecji z kryzysu, obejmując ten kraj wzmożonym nadzorem i zalecając dalsze oszczędności budżetowe, tak by ograniczyć deficyt z obecnych 12,7 do 3 proc. PKB do 2012 r.