Trwa ładowanie...
d3e8jgz
Temat

własna działalność

Pomysł na biznes: Personalizacja obuwia
18-01-2019 23:40

Pomysł na biznes: Personalizacja obuwia

Usługi personalizacji, czyszczenia i renowacji obuwia - to pomysł na biznes Mateusza Szymczaka, twórcy firmy "Pimp my shoes". Jak przekonuje właściciel, możemy tu dowolnie "odpicować" swoje buty i odzież. Ceny? Czyszczenie kosztuje 50-60 zł, renowacja 80-200 zł, a personalizacja ok. 150 zł. Realizacja bardziej skomplikowanych zamówień trwa ok. 4 dni. Zobacz, skąd twórca wziął swój "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Manufaktura noży
11-01-2019 23:03

Pomysł na biznes: Manufaktura noży

Ręcznie robione noże kuchenne wykonywane na zamówienie - to pomysł na biznes Piotra Jędrasa, właściciela manufaktury noży Kłosy. Jego firma oferuje wysokiej jakości spersonalizowane noże, powstające w krótkich seriach. Czas produkcji jednej sztuki to nawet 4 miesiące. Po polskie rzemiosło w kolejne ustawiają się szefowie kuchni, klienci indywidualni, ale także hotele i restauracje. Zamówienia realizowano już do Malezji, Australii, Kanady czy USA. Noże powstają w pracowni w Warszawie, dzięki rzemieślniczej pracy i wykorzystaniu wysokiej jakości stali narzędziowej i egzotycznego drewna. Ceny? Od 500 do 1,5 tys. zł za sztukę. Realizacja niestandardowego zamówienia to koszt ok. 3 tys. zł. Firma powstała w 2015 roku. Skąd pomysł na taki biznes? - Zaczęło się od hobby jeszcze w gimnazjum i liceum. Tworzyłem pojedyncze przedmioty i sprzedawałem je. To się zaczęło rozrastać w niekontrolowany sposób i tak powstała manufaktura noży - wspomina Piotr Jędras. Koszt inwestycji wyniósł ok. 10 tys. zł. To głównie wartość zakupionego na początek działalności sprzętu. W pierwszym roku firma sprzedała 50 noży. W ubiegłym roku sprzedaż przekroczyła już 200 sztuk. Plany na przyszłość? - Rozbudowa zespołu i projektu warsztatów nożowniczych - samodzielnego tworzenia noży, nauki właściwego ostrzenia i krojenia - wylicza właściciel. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Las w słoiku
30-11-2018 16:46

Pomysł na biznes: Las w słoiku

Las zamknięty w słoiku - to pomysł na biznes Macieja Grzduka, właściciela marki "Kawałek lasu". Jego firma oferuje kompozycje zamknięte w szkle. Ceny? Od 100 do 300 zł za sztukę. - Rośliny, których używamy pochodzą głównie z terenów tropikalnych. Biznes prowadzi wraz z żoną. W pracowni i pięciu punktach sprzedaży pracuje obecnie 15 osób. - Miałem z kuzynem firmę ogrodniczą. Tam zauważyłem, że ludzie potrzebują obcować z naturą, a nie każdy w może sobie na to pozwolić. "Kawałek lasu" powstał w listopadzie 2017 roku.

Pomysł na biznes: Szale i koce prosto z Nepalu
02-11-2018 16:19

Pomysł na biznes: Szale i koce prosto z Nepalu

Ciepłe szale i koce produkowane u podnóża Himalajów - to pomysł na biznes Anny Kluczyk, założycielki marki "Nepalove". Jej firma sprowadza i sprzedaje wysokiej jakości produkty z Nepalu. Właścicielka współpracuje z lokalnymi rzemieślnikami i wspiera szkołę, od której zaczęła się jej przygoda z wolontariatem. Przygoda, która przerodziła się we własną działalność. Firma oferuje koce i szale. Produkty występują w wielu kolorach i są wykonane z różnych materiałów - kaszmir, bawełna, kozia wełna. Wszystko jest przyjemne w dotyku, lekkie i ciepłe. Ceny? Od 100 zł do 230 zł za szal. - Ważną częścią tej działalności jest pomoc szkole w Nepalu, wiejskiej szkole w górach, w której byłam wolontariuszką - podkreśla Anna Kluczyk. 5 proc. od każdego produktu jest przeznaczane na rozwój, rozbudowę i doposażenie tej placówki. Skąd pomysł na taki biznes? - Z miłości do gór. Pojechałam w Himalaje na trekking i wtedy rozpoczęłam wolontariat w Nepalu - wspomina właścicielka. Tam poznała lokalnych przedsiębiorców, z którymi nawiązała współpracę. Firma powstała w 2016 roku. Koszt inwestycji wyniósł ok. 13 tys. zł. Biznes cieszy się coraz większym zainteresowaniem. - Najbardziej intensywny sprzedażowo czas to jesień i zima, a szczególnie okres przedświąteczny - podkreśla założycielka. Jej plany na przyszłość to rozpoczęcie sprzedaży zagranicznej. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Nocna niania
27-10-2018 00:26

Pomysł na biznes: Nocna niania

Profesjonalna, nocna opieka położnych nad noworodkami - to pomysł na biznes Joanny Biolik, właścicielki marki Nocnaniania.pl. Jej firma umożliwia zamówienie do domu położnej. - Wszystko po to, by rodzice mogli odpocząć w tym pierwszym, intensywnym okresie - podkreśla właścicielka. Biznes cieszy się coraz większym zainteresowaniem. To jedyna taka firma w Polsce. Usługa opiera się na współpracy z wykwalifikowanymi położnymi. Nie zatrudniamy niań - tłumaczy pomysłodawczyni, która w Warszawie zrzesza obecnie 30-40 położnych. Opiekę można zamawiać na noc lub na godziny w ciągu dnia. Cena usługi? 419-380 zł za całą noc lub 45-40 zł za godzinę opieki w ciągu dnia. - Pomysł na ten biznes zrodził się po obejrzeniu filmu "Tully". Zaczęłam szukać informacji, czy istnieje taka usługa w Polsce. Okazało się, że nie - wspomina Joanna Biolik. - Dodatkowo moja położna środowiskowa utwierdziła mnie w przekonaniu, że jest to coś, co jest potrzebne, zwłaszcza dla mam bliźniaków - dodaje właścicielka. Koszt inwestycji wyniósł ok. 3 tys. zł. To równowartość zakupu i budowy strony internetowej, księgowości, prawnika i marketingu. Firma wystartowała latem. Początkowo z usługi korzystali pojedynczy klienci. W październiku zlecenia wypełniły już cały kalendarz. Plany na przyszłość to uruchomienie usługi nocnej niani w kolejnych miastach w Polsce. Niebawem rozpoczną się rekrutacje lokalnych położnych. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

d3e8jgz
Pomysł na biznes: Szkoła komunikacji po angielsku
19-10-2018 20:56

Pomysł na biznes: Szkoła komunikacji po angielsku

Szkoła komunikacji po angielsku - to pomysł na biznes Wiktora Jodłowskiego, twórcy gdyńskiej firmy Talkersi. - Wyróżnia nas metoda nauczania, skupiona na przełamaniu mówienia i podniesieniu kompetencji komunikacyjnych - podkreśla właściciel, który karierę zaczynał jako barista w Londynie. Dziś w Trójmieście kieruje prężnie rozwijającą się spółką. Firma powstała w 2014 roku. Dziś z jej usług korzysta ok. 350 klientów indywidualnych i trzech biznesowych. Tylko w ubiegłym roku zarobiła 1,4 mln zł.

Pomysł na biznes: Edukacyjna sala zabaw z klockami
05-10-2018 19:29

Pomysł na biznes: Edukacyjna sala zabaw z klockami

Miejsce łączące zabawę z nauką - to pomysł na biznes Dominika Berlińskiego, właściciela klocków Mammutico i sali zabaw BlocoLoco. - Nasze piankowe klocki to produkt unikatowy na poziomie europejskim. Są duże, lekkie i trwałe - wylicza Berliński. Jego produktem zainteresowali się m.in. inwestorzy z Dubaju.

Pomysł na biznes: Dekoracyjne mapy nieba
20-07-2018 19:20

Pomysł na biznes: Dekoracyjne mapy nieba

Spersonalizowane mapy nieba, kreślone w oparciu o katalog gwiazd NASA - to pomysł na biznes Marty Grochowskiej i Rafała Świeżaka, twórców marki Strellas. - Jesteśmy jedyną firmą w Polsce, która oferuje personalizowane plakaty gwiezdnych konstelacji. Mogą one upamiętnić narodziny dziecka, ślub, zaręczyny lub inną ważną dla nas datę - podkreślają właściciele. Klienci sami projektują plakat za pomocą specjalnego kreatora. Wpisujemy tam dedykację, wybieramy datę, miejsce oraz godzinę. Kreator stworzono w trzech językach. Dzięki temu mapy nieba można kreślić z uwzględnieniem angielskich lub niemieckich nazw. Firma powstała w 2017 roku. Skąd pomysł na taki biznes? - Wszystko zaczęło się od naszej randki nad Wisłą i podziwiania gwiazd nocą. Pomysł powstał z potrzeby upamiętnienia tego wydarzenia - wspomina Marta Grochowska. Właściciele zainwestowali w firmę ok. 45 tys. zł. Najdroższym elementem było zaprojektowanie specjalnego kreatora online. Pierwsze zamówienie przyszło z Australii. Plakaty wysyłano do klientów z RPA, Izraela, Brazylii czy Kanady. Drugim, głównym rynkiem po Polsce są Stany Zjednoczone. Sprzedaż rośnie z miesiąca na miesiąc. Obecnie firma realizuje ok. 100 zamówień miesięcznie. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Kosmetyki roślinne
24-03-2017 22:03

Pomysł na biznes: Kosmetyki roślinne

Naturalne mydło ze złotem, balsam z olejem konopnym czy puder do kąpieli z płatkami kwiatu nagietka - to część oferty firmy Hagi Cosmetics, która produkuje oryginalne kosmetyki roślinne. - Tworzymy je z naturalnych surowców, wyciągów roślinnych i olejków eterycznych - mówią Hanna Kurcińska i Agata Borzym. To rodzinny biznes matki i dwóch córek. - Wszystkie produkty wytwarzamy ręcznie, tradycyjnymi metodami. Nasze kosmetyki wyróżnia zapach i wygląd - tłumaczą właścicielki. W ofercie firmy znajdziemy ok. 50 produktów, wśród nich pachnące kosmetyki dla alergików. Firma produkuje m.in. naturalne mydła w kostce, balsamy, sole i pudry kąpielowe, scruby czy świece sojowe. Skąd pomysł na taki biznes? - Pomysł wziął się z dawno zapomnianej pasji. Jakieś 25-lat temu chciałam robić kosmetyki naturalne, jednak plany życiowe się zmieniły i kiedy znalazłam się ponownie w tym samym miejscu, przypomniało mi się, że od zawsze chciałam robić te kosmetyki - wspomina Hanna Kurcińska. Działalność powstała w grudniu 2015 roku. Koszt inwestycji wyniósł ok. 150 tys. zł. To wartość przebudowy laboratorium, budowy mydlarni, zakupu urządzeń i dostosowania pomieszczeń do produkcji kosmetyków roślinnych. Źródłem finansowania były zgromadzone wcześniej oszczędności. Obecna sprzedaż firmy to średnio 2 tys. sztuk kosmetyków miesięcznie.Produkty trafiają już do klientów z Niemiec i Włoch.

Pomysł na biznes: Ekologiczne zabawki i nie tylko
25-05-2018 20:12

Pomysł na biznes: Ekologiczne zabawki i nie tylko

- Dobry dizajn dla sentymentalnych ludzi - to pomysł na biznes Iriny Lechowicz, właścicielki szczecińskiego start-upu AŻ Studio. Firmę prowadzi przy wsparciu rodziny i przyjaciół, stawiając na lokalnych dostawców. AŻ studio oferuje niezwykłe pamiątki dla rodziców, dziadków i dzieci - książkę do spisywania rodzinnych wspomnień, spersonalizowaną wyprawkę oraz lamę - zabawną maskotkę wypełnioną ekologiczną gryką. - Nasze produkty są trwałe, ponadczasowe i ekologiczne od A do Ż - dodaje właścicielka. Przygodę z własnym biznesem zaczęła dwa lata temu. Na początku zainwestowała ok. 40 tys. zł. Dziś jej firma notuje 300-proc. wzrost sprzedaży rok do roku. Największym zainteresowaniem cieszą się ekologiczne maskotki. Zamówienia realizowano dla klientów m.in. z Argentyny, Australii czy Stanów Zjednoczonych. Produkty AŻ Studia otrzymują też liczne nagrody w kategorii "polski dizajn". Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

d3e8jgz
Pomysł na biznes: Grooming
18-05-2018 23:56

Pomysł na biznes: Grooming

Profesjonalne usługi groomerskie - to pomysł na biznes Iwony Tarnowskiej-Ciosek, właścicielki firmy "Dolna 30", zajmującej się kompleksową pielęgnacją psów. - Czeszemy, strzyżemy, kąpiemy, przygotowujemy psy do wystaw i konkursów. Jesteśmy w stanie zrobić z nimi wszystko - wylicza groomerka. - Wyróżniamy się też podejściem do klientów, zarówno psich jak i ludzkich - dodaje. Swoją przygodę z psim fryzjerstwem właścicielka rozpoczęła 3 lata temu. Zrezygnowała z pracy w korporacji, szukając własnego pomysłu na siebie. W biznes zainwestowała ok. 20 tys. zł. Dziś jest laureatką wielu międzynarodowych konkursów, a w 2019 roku będzie reprezentowała Polskę na mistrzostwach świata w strzyżeniu psów. Usługi groomerskie cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Liczba klientów Dolnej30 w styczniu wzrosła o 400 proc. rok do roku. Po 3 latach działalności właścicielka chce otworzyć kolejny lokal. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Budowa drewnianych łodzi
22-06-2018 19:41

Pomysł na biznes: Budowa drewnianych łodzi

Budowa własnych łodzi od podstaw i remonty innych jachtów - to pomysł na biznes Aleksandra Hanusza i Adama Hamerlika, przyjaciół i założycieli "Szkutni Wisła". Ich pasją jest żeglarstwo. W 2016 r. przepłynęli Atlantyk na 5-metrowej łódce kabinowej. To był impuls do założenia własnego biznesu w Warszawie. - Stwierdziliśmy, że chcemy robić drewniane łódki nie tylko dla siebie - podkreślają właściciele. Praktycznie nie mają konkurencji. Doinwestowali ok. 30 tys. w warsztat nad Wisłą i narzędzia, dzięki którym z drewna i sklejki są w stanie zrobić praktycznie wszystko. - Robimy łodzie żaglowe, wiosłowe, motorówki czy kajaki. Wszystko jest spersonalizowane i tworzone na indywidualne zamówienie - wylicza Aleksander Hanusz. Wciągu 6 miesięcy w szkutni powstało 5 małych łódek. Dodatkowo właściciele zajmują się naprawą i odświeżaniem innych jachtów. Pierwsze zamówienia przyszły z Niemiec. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes". Prowadzisz ciekawą działalność gospodarczą? Napisz: mieszko.rozpedowski@grupawp.pl

Pomysł na biznes: Sklep ze słodyczami
10-03-2017 22:09

Pomysł na biznes: Sklep ze słodyczami

- Sklep ze słodyczami jakiego jeszcze nie było - tak o swojej działalności mówi Wojciech Włodarczyk, założyciel warszawskiego "Pirate Candy Shop". Jego pomysł na biznes to oryginalny sklep ze słodyczami. - Wyróżnia nas wystrój nawiązujący do wnętrza pirackiego statku oraz bardzo szeroki asortyment - dodaje właściciel. Firma oferuje 60 rodzajów produktów - żelki, orzechy, czekoladki, pianki. Cena to 12 zł za 100 g. Produkty znajdują się w 18 skrzyniach oraz 33 beczkach po winie, które sprowadzono z Francji i odrestaurowano we Wrocławiu. Produkty pochodzą od dostawców z Polski, Hiszpanii, Niemiec i Włoch. W pierwszym miesiącu działalności liczba klientów wyniosła 2,5 tys. osób, a sklep sprzedał ponad pół tony słodyczy.

Pomysł na biznes: Kosmetyka samochodowa
03-03-2017 15:31

Pomysł na biznes: Kosmetyka samochodowa

- W odróżnieniu od tradycyjnych myjni samochodowych, zajmuje się nie tylko myciem aut, ale ich kompleksową pielęgnacją - mówi Filip Musialik, założyciel warszawskiej firmy "Prime". Jego pomysł na biznes to studio kosmetyki samochodowej. - Tak naprawdę jesteśmy w stanie zrobić wszystko, by auto wyglądało jak z salonu, a nawet lepiej - mówi właściciel. Firma skupia się na samochodach, ale w ofercie ma pakiety dla motocykli, łodzi, a nawet dla samolotów i helikopterów. Skąd pomysł na taki biznes? - Z pasji do samochodów i motocykli. Zawsze obracałem się w towarzystwie pasjonatów, byłem bezpośrednio związany z dbałością o wygląd samochodów, zajmowałem się tym od zawsze - wspomina Musialik. - Kiedy zauważyłem, że jest na to popyt, miejsce na rynku i cieszy się to dużym zainteresowaniem, pomyślałem, że to jest ten moment, w którym powinienem otworzyć własny biznes - dodaje. Firma powstała w 2016 roku. Koszt inwestycji wyniósł ok. 70 tys. zł. - To wartość dostosowania lokalu do tego typu działalności, zakupu odpowiednich sprzętów i odbycia wielu szkoleń - wylicza Filip Musialik. - Miesięcznie jestem w stanie wykonać od 8 do 12 nieskomplikowanych, podstawowych pakietów detailingowych - dodaje.

Pomysł na biznes: Cukiernia artystyczna
10-02-2017 19:23

Pomysł na biznes: Cukiernia artystyczna

- Staram się tworzyć małe dzieła sztuki - mówi o swojej działalności Urszula Kwiecień, właścicielka firmy "Arte Wanilia". Jej pomysł na biznes to cukiernia artystyczna oferująca torty i ciasta dostosowane do indywidualnych potrzeb klienta. - Bazuje na naturalnych składnikach i wykorzystuję sprawdzone receptury - dodaje. Każdego tygodnia realizuje śr. 15 zamówień. Cena? 40-110 zł za kilogram. Hobbystycznie i zawodowo właścicielka wykonała już pół tysiąca tortów. Przy większych zamówieniach wspiera ją mąż. Skąd pomysł na taki biznes? - Przeprowadziliśmy się z Kielc do Warszawy. Wtedy pojawiło się pytanie: co dalej w kwestii zawodowej? Ponieważ dotychczas zajmowałam się animacją kultury, miałam świadomość, że w nowym miejscu nie będzie mi łatwo znaleźć pracę w zawodzie. Znalazłam koło ratunkowe, którym okazała się moja pasja - wspomina Urszula Kwiecień. Firma powstała w 2016 roku. Koszt inwestycji wyniósł 55 tys. zł. 40 tys. pochodziło z oszczędności własnych, a 15 tys. to dotacja z Urzędu Pracy na założenie pierwszej działalności. Dzięki pracy własnej i pomocy znajomych przy adaptacji lokalu, właścicielka zaoszczędziła ok. 10 tys. zł. To pozwoliło uniknąć wydatków na fachowców budowlanych, elektryka czy hydraulika. W ciągu pierwszych 6 miesięcy działalności sprzedaż wzrosła o 200 proc. - z 20 tortów do 60 tortów miesięcznie. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes"!

d3e8jgz
Pomysł na biznes: Ręcznie robione dekoracje świąteczne
23-12-2016 17:47

Pomysł na biznes: Ręcznie robione dekoracje świąteczne

- Większość produktów, które tworze jest wykonywane w pojedynczych egzemplarzach - mówi Monika Jarecka, właścicielka firmy "Cudawianki Handmade", zajmującej się rękodziełem. Jej pomysł na biznes to ręcznie robione dekoracje świąteczne. Staram się tworzyć przedmioty, których na co dzień nie można kupić w sklepach. To powoduje, że moja oferta jest dość wyjątkowa - dodaje. Właścicielka skupia się na sprzedaży w kraju, ale po polskie rękodzieło zgłaszali się już klienci m.in. z Wielkiej Brytanii i Szwecji. Skąd pomysł na taki biznes? - Od zawsze interesowały mnie prace manualne. Studiowałam dziennie i nie miałam czasu na to, żeby podjąć pracę na pełen etat. Firma powstała w 2012 roku. Pierwszą inwestycją było 600 zł przeznaczone na zakup maszyny do szycia oraz tkanin. Łącznie w biznes zainwestowano ok. 12 tys. zł. Obecna sprzedaż to ponad 100 szt. produktów miesięcznie. - Ok. 75 proc. sprzedaży to klienci indywidualni. Reszta zamawia już produkty w większych ilościach - dodaje. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Pachnąca biżuteria
16-12-2016 22:01

Pomysł na biznes: Pachnąca biżuteria

- Jesteśmy pierwszą firmą w Polsce, która połączyła w jedno to, co kobiety kochają najbardziej - biżuterię i perfumy - mówi Klaudia Idzikowska, współwłaścicielka firmy Messh. Jej pomysł na biznes to pachnąca biżuteria. - Cały koncept opiera się na ażurowej zawieszce, która jest podstawą biżuterii. W środku znajdują się pachnące kuleczki, które same produkujemy. Powstają one z olejków inspirowanych ekskluzywnymi perfumami od projektantów - tłumaczy właścicielka. Skąd pomysł? - Pomyślałam, że jeśli na świecie produkowane są pachnące buty, to dlaczego by nie stworzyć pachnącej biżuterii. Czegoś co połączy dwa aspekty, które kobiety uwielbiają - wspomina Idzikowska. Firma powstała w 2015 roku. Biznes tworzą dwie przyjaciółki. Początkowy koszt inwestycji wyniósł 20 tys. zł. To wartość współpracy z kontrahentami, pozyskania olejków zapachowych, opracowania receptury do pachnących kuleczek oraz zakupu półproduktów. Firma skupia się na sprzedaży w kraju, ale po polską biżuterię zgłaszają się już klienci z USA, Australii i Europy Zachodniej. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Pracownia recyklingu szkła
09-12-2016 21:16

Pomysł na biznes: Pracownia recyklingu szkła

- Moja pracownia to miejsce, w którym niepotrzebne szklane przedmioty, otrzymują nowe, drugie życie - mówi Justyna Bieńkowska-Werbicka, założycielka "Pracowni artystycznej Tynka". Jej pomysł na biznes to pracownia recyklingu szkła, w której powstają m.in. naczynia ze zużytych, stopionych butelek. Po produkty Polki zgłaszają się klienci nawet z Australii. W ofercie są m.in. patery, misy, talerze, świeczniki, mydelniczki czy wizytowniki. Średnia cena produktów 20-100 zł. Skąd pomysł? - Z wykształcenia jestem artystą-malarzem. Od początku było dla mnie oczywiste, że rynek pracy nie zaskoczy mnie szeroką paletą ofert pracy do wyboru - stąd pomysł na otworzenie własnej działalności - wspomina Bieńkowska-Werbicka. - Na początku oferowałam malarstwo ścienne, malarstwo sztalugowe oraz szkło artystyczne. Wybrałam szkło - dodaje. Firma powstała w 2012 roku. Początkowy koszt inwestycji we własny biznes wyniósł ok. 40 tys. zł. - 80 proc. wartości tej inwestycji to koszt zakupu pieca do przetapiania szkła. Obecna sprzedaż to ok. 120 sztuk miesięcznie. 50 proc. wartości sprzedaży to zamówienia dla firm.

Pomysł na biznes: Usługi sokolnicze
18-11-2016 20:10

Pomysł na biznes: Usługi sokolnicze

Usługi sokolnicze z kompleksową ochroną wszelkich miejsc przed szkodnikami - to pomysł na biznes Piotra Zadwornego, założyciela firmy "Drapole" - Szpaki na plantacjach, gołębie w galeriach handlowych czy gawrony w parkach. Płoszymy ptaki bez polowania, bez zabijania - wyjaśnia właściciel i dodaje - sprzątamy tam, gdzie człowiek nie daje rady. Z usług firmy korzystają korporacje, galerie handlowe, urzędy miast i fabryki. Ceny płoszenia zaczynają się od 850 zł netto za dzień pracy. Firma posiada ok. 60 ptaków. Gotowych do pracy jest 25-35 sztuk. Do płoszenia wykorzystywane są sokoły, jastrzębie i orły. Sowy służą do realizacji zleceń komercyjnych. Koszt inwestycji w tego typu działalność to ok. 50-60 tys. zł. Firma powstała w 2006 roku. Dziś właściciel realizuje ok. 55 kontraktów rocznie. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Zabawki o medycznych kształtach
28-10-2016 17:59

Pomysł na biznes: Zabawki o medycznych kształtach

Pluszowe maskotki w kształcie organów ludzkich - to pomysł na biznes Agnieszki Nieradki, absolwentki Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego i właścicielki firmy "Pluszektorium". Biznes promuje transplantologię, dawstwo organów i dociera do szpitali, przedszkoli, szkół i Uniwersytetów Medycznych. W ofercie firmy jest 13 rodzajów maskotek, wśród nich m.in. pluszowe serce, wątroba czy macica. Maskotki mogą być formą humorystycznego gadżetu dla dorosłych lub zabawką o charakterze edukacyjnym dla dzieci. Pomysł na biznes powstał w trakcie studiów medycznych i zajęć z anatomii. - Jako studentka Uniwersytetu Medycznego, zauważyłam, że nie ma nic, co pokazywałoby elementy ludzkiego ciała w taki przyjazny sposób - opowiada Agnieszka Nieradka. Firma ruszyła w 2013 roku. Początkowy koszt inwestycji wyniósł ok. 5-10 tys. zł. To wartość zakupu maszyny, materiałów i komponentów do szycia oraz marketingu. Dziś sprzedaż jest uzależniona od pory roku. W okresie wiosenno-letnim to średnio 30 pluszaków miesięcznie, w okresie jesienno-zimowym ok. 150 sztuk miesięcznie. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

d3e8jgz
Pomysł na biznes: Stoliki w kształcie miast i państw
14-10-2016 17:58

Pomysł na biznes: Stoliki w kształcie miast i państw

Stoliki z blatami w kształcie miast lub państw - to pomysł na biznes Karola Wójcika, 21-letniego studenta ekonomii, założyciela warszawskiej firmy "Holdis". - Kreuję unikatowe stoliki kawowe - mówi o swojej działalności właściciel. - To jedyny taki produkt w Polsce i prawdopodobnie w całej Europie - dodaje. - Ze względu na swój minimalistyczny styl, stoliki są budowane z drewna oraz ze stali. Drewno dębowe i bukowe sprowadzam od dostawcy z Mazur. Kształty blatów są wycinane z dokładnością do 0,01 mm przez mojego znajomego, za pomocą maszyny CNC sterowanej komputerowo - opowiada o procesie produkcji Wójcik. - Całość wykańczana jest później ręcznie przeze mnie, a na końcu pakowana i wysyłana do klienta - dodaje. Pomysł na startup pochodzi z 2015 roku. Sprzedaż ruszyła wiosną tego roku. Początkowy koszt inwestycji wyniósł 300 zł - zakup nóg do blatów. Kolejną inwestycją był zakup drewna o wartości kilku tys. zł. Firma działa w ramach Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości, otrzymuje pomoc w rozwinięciu działalności, tzw. firma bez ZUS. W ciągu 6 miesięcy zrealizowano ok. 20-30 zamówień. Polskie stoliki wysłano już m.in. do Stanów Zjednoczonych, Belgii czy Wielkiej Brytanii. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Okulary i zegarki z drewna
26-08-2016 23:22

Pomysł na biznes: Okulary i zegarki z drewna

Ręcznie robione drewniane okulary i zegarki - to pomysł na biznes Wiktora Pyrzyka, współzałożyciela firmy "Plantwear". - Do naszego zakładu w Radzyniu Podlaskim przywożone są 3,5-metrowe deski, które później zamieniamy w mniejsze elementy, poprzez obróbkę mechaniczną. Później są one ręcznie szlifowane, woskowane, składane i pakowane - opowiada o procesie produkcji właściciel. Skąd pomysł na taki biznes? - Podpatrzyłem w internecie produkty oferowane przez amerykańską firmę, były to drewniane okulary. Stwierdziłem, że tego typu produkty przyjęłyby się na naszym rodzimym rynku - wspomina Wiktor Pyrzyk. - Zakupiłem pierwszą, testową partię okularów od zewnętrznego producenta. I już po tygodniu okazało się, że ten biznes naprawdę ma sens w naszym kraju - dodaje. Pierwszy koszt inwestycji wyniósł ok. 25 tys. zł. - To była wartość produktów testowych i akcji marketingowej – opowiada właściciel. Początkowy koszt inwestycji we własną produkcję wyniósł ok. 100 tys. zł., to była wartość sprzętu, surowców i komponentów. Obecna wartość parku maszynowego firmy to ponad 500 tys. zł. - Miesięczne koszty samej produkcji wahają się w granicach 250 tys. zł - dodaje. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Szkoła deskorolki
19-08-2016 19:33

Pomysł na biznes: Szkoła deskorolki

Nauka jazdy na deskorolce dla dzieci i dorosłych - to pomysł na biznes Dariusza Pietrowskiego, pomysłodawcy i założyciela warszawskiej szkółki "Go Skate", promującej kulturę deskorolkową. - To co nas wyróżnia, to unikatowość oferty. Jeszcze dwa lata temu nie mieściło się w głowie, żeby można było uczyć jazdy na deskorolce - odpowiada właściciel. Skąd pomysł na taki biznes? - Młodszy syn, który od dziecka jeździ na deskorolce, był inspiracją do tego, aby powołać taką szkółkę. I tak zrodził się sam pomysł - wspomina Pietrowski. W tym samym czasie napisaliśmy biznesplan i wzięliśmy udział w konkursie Pomysł na firmę. Przedarliśmy się przez kilka szczebli konkursowych i dotarliśmy do finału. Byliśmy jednym z laureatów i uzyskaliśmy wsparcie finansowe - dodaje. Firma powstała w 2014 roku. Koszt inwestycji wyniósł ok. 15 tys. zł. Była to wartość sprzętu, pierwszego instruktora, budowy strony internetowej, reklamy i marketingu. Źródłem finansowania w całości była nagroda w konkursie dla startupów. Działalność prowadzona jest na miejskich skateparkach. To pozawala zaoszczędzić na wynajmie. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Barber shop
12-08-2016 21:31

Pomysł na biznes: Barber shop

Miejsce przeznaczone wyłącznie dla mężczyzn, oferujące usługi w zakresie strzyżenia, golenia brody oraz pielęgnacji zarostu - to pomysł na biznes Dawida Rastianiego, współzałożyciela firmy "The Hermit", jednego z pierwszych barber shopów w Warszawie. - Naszym założeniem było stworzenie miejsca unikalnego. Pobyt tutaj nasi goście porównują do wizyty w SPA, a poziom relaksu do dobrego masażu - tłumaczy właściciel. Barber shop jest miejscem nawiązującym do dawnej tradycji brzytwy i brody, gdzie mężczyźni mogą kompleksowo zadbać o swoje włosy, skórę czy wąsy. Skąd pomysł na taki biznes? - Kiedy podróżowaliśmy, widzieliśmy wiele takich barber shopów w różnych zakątkach świata. Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego mężczyźni, którzy mieszkają w Australii czy Afryce mają dedykowane dla nich miejsca, a my w środku Europy chodzimy do salonów dla kobiet - wspomina Dawid Rastiani. Firma powstała w 2014 r. Właściciel zarządza biznesem ze wspólniczką. Koszt inwestycji? Minimum 20 tys. - Otwierając barber shop potrzebujemy fotel, myjkę, kosmetyki oraz lustro - wylicza Rastiani. Wszystko jednak zależy od lokalizacji, wyposażenia lokalu i liczby barberów. - Można zainwestować nawet 500 tys. zł - dodaje. W ciągu dwóch lat firma zanotowała 5-krotny wzrost liczby klientów. 71 proc. przychodu generują stali klienci. - Z usług firmy miesięcznie korzysta nawet kilka tys. osób - wylicza właściciel. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

Pomysł na biznes: Roślinny rzeźnik
11-05-2018 17:57

Pomysł na biznes: Roślinny rzeźnik

Wędliny dla wegetarian i nie tylko - to pomysł na biznes Igora Sadurskiego i Rafała Czecha, dwóch braci, założycieli firmy "Bezmięsny mięsny", pierwszego w Polsce roślinnego rzeźnika. - Oferujemy alternatywę dla tradycyjnych mięs - mówią właściciele. Ich firma produkuje wysokobiałkowe zamienniki mięsa. W 100 proc. roślinne i bez cholesterolu. Co tu kupimy? Wędzony drewnem boczek, burgery, ziołową pieczeń czy kiełbasy - wszystko to bez grama mięsa. Pomysł na biznes zrodził się w 2016 roku. Wtedy bracia zorganizowali zbiórkę środków przez platformę crowdfundingową. Wsparło ich ponad 1,5 tys. osób, a zebrane ok. 160 tys. zł zainwestowali w wymarzony biznes. Dziś ich "bezmięsne mięsa" podbijają 16 europejskich rynków m.in. Niemcy, Wielką Brytanię, Francję czy Hiszpanię. W Polsce sprzedaż przekroczyła 15 ton, a w ciągu ostatnich dwóch miesięcy właściciele zrealizowali 30 proc. całego zeszłorocznego obrotu. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysł na biznes".

d3e8jgz
d3e8jgz

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj