Tego nie wolno trzymać w piwnicy. Grozi mandat do 5 tys. zł

Wielu mieszkańców nie ma innego wyjścia i musi przechowywać część rzeczy w piwnicach, bo mieszkania w blokach - zwłaszcza te, które powstały w czasach PRL-u, nie należą do największych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeszcze przed rozpoczęciem wiosennych porządków warto sprawdzić, czy przedmioty, które chcemy umieścić w piwnicy, mogą się tam znajdować. Jak wskazuje bezprawnik.pl, w piwnicach zakazane jest przechowywanie substancji łatwopalnych.

To oznacza, że w piwnicy nie wolno trzymać benzyny, lakierów, rozpuszczalników, butli gazowych czy fajerwerków. Za takie działanie policja lub straż miejsca może wystawić mandat do 5 tys. zł.

Jednak katalog zakazanych przedmiotów jest dłuższy. W piwnicy nie można składować m.in. sprzętu elektronicznego ze względu na zagrożenie pożarowe. Tego typu urządzenia można oddać do punktów skupu np. do punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych (PSZOK).

W podziemiach bloków nie można też trzymać mebli, ponieważ wilgotnieją. Poza tym masywne komody ustawiane w korytarzach piwnic mogą utrudniać ewentualną ewakuację.

Ryzyko pożaru stwarzają także składowane w piwnicach ubrania. Warto też przemyśleć przechowywanie tam zabawek, książek, butów i pluszaków, bo wilgotność może sprawić, że te przedmioty spleśnieją.

W kontekście wiosennych aktywności domowych trzeba też pamiętać, że przepisy dotyczące koszenia trawy nie są do końca jednoznaczne.

Jak już pisaliśmy w WP, teoretycznie otrzymanie mandatu za koszenie trawy jest możliwe, ale takie sytuacje to rzadkość. Przykrych konsekwencji można się spodziewać w bardzo ograniczonych przypadkach.

Tego typu porządki powodują hałas, który może być problematyczny, ale prawo wprowadza ograniczenia związane jedynie z ciszą nocną. Hałas, jaki jest generowany podczas koszenia trawy sprawia, że tej czynności nie powinno się wykonywać w godzinach 22:00-6:00.