Trwa ładowanie...
unia
30-04-2010 13:23

Unia pomogła Polsce przetrwać kryzys

Obecność we Wspólnocie zamortyzowała skutki światowej recesji – tak miejsce Polski w UE ocenia resort spraw zagranicznych.

Unia pomogła Polsce przetrwać kryzysŹródło: Jupiterimages
d2g4dt9
d2g4dt9

MSZ przy­go­to­wa­ło raport o eko­no­micz­no­-spo­łecz­nych efek­tach człon­ko­stwa w Unii Eu­ro­pej­skiej. Wy­ni­ka z nie­go, że ab­sorp­cja fun­du­szy unij­nych, udział pol­skich firm na ryn­ku we­wnętrz­nym Wspól­no­ty oraz na­pływ bez­po­śred­nich in­we­sty­cji za­gra­nicz­nych z kra­jów UE po­mo­gły nam przejść spo­koj­niej przez spo­wol­nie­nie go­spo­dar­cze.

Stabilizator gospodarki

Inwestycje publiczne, głównie infrastrukturalne (np. budowa dróg i autostrad), prowadzone przy udziale pieniędzy wspólnotowych, pozwoliły zahamować spadek dynamiki inwestycji w 2009 r. Dzięki dobrej pozycji polskich firm na europejskich rynkach i temu, że w 2009 r. eksport spadał wolniej niż import (m.in. dzięki znacznemu osłabieniu złotego – red.), udało się zachować 1,8 proc. wzrostu gospodarczego, podczas gdy inne kraje kontynentu pogrążyły się w recesji.

Do 28 lutego 2010 r. transfery z UE wyniosły 38,1 mld euro, a po odjęciu naszych składek i zwróconych niewykorzystanych kwot (92,7 mln euro) wykorzystaliśmy efektywnie ok. 21,4 mld euro. Mikołaj Dowgielewicz, wiceminister spraw zagranicznych ds. europejskich i polityki ekonomicznej, zwraca uwagę, że w 2009 r. wykorzystaliśmy z tego około 6 mld euro.

Tonowanie wrogich nastrojów

– Znaczenie pieniędzy UE dla naszej gospodarki jest ważne nie tylko ze względu na tempo inwestycji infrastrukturalnych, ale też ze względu na poprawę zyskowności naszych przedsiębiorstw – mówi Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Dodaje, że 5,3 mld euro, jakie dotąd Polska dostała w ramach dopłat bezpośrednich dla rolników, pełni dwie funkcje: społeczną, bo uspokaja antyunijne nastroje na wsi, oraz wspierania produkcji rolnej, bo daje rolnikom stały dochód.Z raportu MSZ wynika, że dopłaty dostaje około 1,4 mln osób. W 2009 r. polscy rolnicy (głównie, bo dopłaty dostają również obcokrajowcy – właściciele gospodarstw) odebrali 12,6 mld zł (2,98 mld euro), a w tym przewidzianych jest ponad 3 mld euro.

d2g4dt9

Większe transfery

Autorzy raportu wskazują też na skutki przystąpienia do UE dla rynku pracy, głównie na zwiększenie transferów pieniędzy z zagranicy do Polski (od osób, które wyemigrowały) i to, że pieniądze unijne są wykorzystywane do prowadzenia programów aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu.

Jednak przy wszystkich tych plusach Mateusz Walewski, ekspert Fundacji CASE, zwraca uwagę, że otwarty rynek oznacza też migracje. – Za granicę wyjechali przede wszystkim ludzie zaradni i z kwalifikacjami zawodowymi, więc przez pewien czas brakowało ich na naszym rynku – dodaje Adam Ambrozik, ekspert KPP.

Przedsiębiorcy zadowoleni

– Korzystaliśmy już z funduszy przedakcesyjnych. Wtedy nas przeczołgano, ale teraz minusów korzystania z pomocy unijnej nie widzę. Pieniądze z Brukseli działają niezwykle mobilizująco, szczególnie na inwestycje i rozwój. Współpraca z innymi kontrahentami z UE wymusza też wysoką jakość i serwis dostaw – mówi Cezary Zwoiński, dyrektor spółki Fructo Fresh produkującej sałatki owocowe, głównie na eksport.

Według danych z Krajowego Systemu Informatycznego od początku uruchomienia programów do 25 kwietnia 2010 r. złożono 121,9 tys. wniosków (poprawnych pod względem formalnym) na całkowitą kwotę dofinansowania (zarówno środki unijne, jak i środki krajowe) 278,9 mld zł. Z beneficjentami podpisano 32,8 tys. umów o dofinansowanie na 130,5 mld zł wydatków kwalifikowalnych, w tym dofinansowanie z UE to 91,8 mld zł.

Agnieszka Stefańska , Aleksandra Fandrejewska
PARKIET

d2g4dt9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2g4dt9