W co trzeciej firmie zwalniali. Teraz ma być lepiej

Okazuje się, że 24 proc. internautów, którzy wzięli udział w ankiecie, oceniło 2010 rok jako lepszy pod względem sytuacji na rynku pracy od 2009. Nieco mniej optymistyczne nastawienie miało 28 proc. ankietowanych. Te osoby uznały, że w ciągu ostatniego roku nic się nie zmieniło. Oznacza to, że 52 proc. Polaków zauważa stabilizację lub poprawę sytuacji w swoich zakładach pracy. Natomiast 48 proc. internautów uznało 2010 rok za gorszy od 2009.

Większość ankietowanych internautów zauważa również poprawę stanu finansów w ich miejscach pracy. 28 proc. osób uznało, że sytuacja w ich firmach jest bardziej stabilna pod względem finansowym w porównaniu do 2009 roku. Kolejne 34 proc. nie zauważyło żadnych zmian. Natomiast 28 proc. z nas uznało, że stan finansów w ich zakładach pracy pogorszył się.

Pomimo pozytywnych nastrojów, mieliśmy także powody do narzekań. 42 proc. Polaków zadeklarowało, że w ich przedsiębiorstwach miały miejsce redukcje etatów. Oznacza to, że w 2010 roku w co trzeciej firmie zwolniono pracownika.

W 29 proc. organizacji nie przeprowadzano żadnych rekrutacji. Natomiast w kolejnych 29 proc. firm przyjęto do pracy nowe osoby, co świadczy o dobrej kondycji finansowej tych przedsiębiorstw.

W 2010 roku pracodawcy niechętnie podnosili pensje swoim pracownikom. Świadczy o tym deklaracja 53 proc. ankietowanych, którzy przyznali, że w poprzednim roku nie mieli szans na uzyskanie awansu i podwyżki. Z kolei 31 proc. osób starało się o większe dochody, lecz ich nie otrzymało. Poprawa warunków płacowych i awans były możliwe dla 16 proc. ankietowanych.

10 proc. ankietowanych uznała, że zmiana pracy w 2010 roku była łatwa, zaś na rynku pracy pojawiło się wiele ciekawych i interesujących ofert. Jednak jest to grupa osób, która ma doświadczenie zawodowe w branżach, gdzie jest deficyt wykwalifikowanych i doświadczonych pracowników.

Natomiast 21 proc. ankietowanych stwierdziło, że w 2010 roku zmiana pracy była łatwiejsza niż w 2009 roku. Należą do niej Polacy, którzy zauważali poprawę swojej sytuacji na rynku. Jednak 69 proc. ankietowanych deklarowało, iż zmiana zatrudnienia była praktycznie niemożliwa. Jest to więc kolejna przyczyna pesymistycznych nastrojów Polaków.

Ankietowani uznali, że w 2010 roku najłatwiej było znaleźć pracę osobom, które miały od 2 do 7 lat doświadczenia zawodowego. Są to osoby młode, szybko uczące się i mające największą szansę na rozwój. Taką odpowiedź wybrało 69 proc. osób.

Na absolwentów jako na najbardziej uprzywilejowaną grupę na rynku pracy wskazało 18 proc. ankietowanych. Natomiast 13 proc. uznało, że największe szanse na znalezienie nowego zatrudnienia w 2010 roku mieli pracownicy z 15-20-letnim stażem pracy.

Jednak na 2011 rok patrzymy z większym optymizmem. 32 proc. z nas uważa, że w tym roku sytuacja na rynku pracy poprawi się, a 28 proc. myśli, iż nie ulegnie żadnej zmianie. Natomiast 30 proc. z nas prognozowało jej pogorszenie.

Większy optymizm widoczny jest także w przewidywaniach Polaków dotyczących ich osobistych możliwości związanych z rozwojem kariery. Po 32 proc. ankietowanych zadeklarowało, iż będą mieć większe szanse na zmianę pracodawcy i podwyżkę. Według 23 proc. osób w ich pracy nic się nie zmieni. 22 proc. spodziewa się zwolnienia, a 15 proc. pogorszenia swojej sytuacji.

Justyna Kostrzewska