W loterii Euromillions do wygrania 159 mln zł. Wkrótce także w Polsce?

Największa loteria typu lotto w Europie ma właśnie kumulację. Do zgarnięcia jest blisko trzykrotnie więcej niż dotąd można było wygrać w naszym kraju. Niestety legalnie w Polsce jeszcze nie zagramy w Euromillions. Polacy mogą się jednak szykować na wygrane idące w setki milionów złotych już od kwietnia. I to całkowicie zgodnie z prawem.

W największej w Europie loterii o nazwie Euromillions jest do wygrania 159 mln zł! Losowanie szczęśliwych liczb w odpowiedniku naszego Lotka już we wtorek. Kwota do podziału między zwycięzców jest trzykrotnie większa niż rekordowa kumulacja w naszym Lotto. Przypomnijmy, że 7 maja 2016 roku pula na wygrane pierwszego stopnia przekroczyła 57 mln zł.

Obecna kumulacja robi wrażenie, a jest to wynik i tak dużo niższy niż rekordowe pule w Euromillions. Największa wygrana wyniosła aż 817 mln zł - przypadła brytyjskiemu małżeństwu w 2012 roku. Przypadki, gdy wygrane przekraczają 100 mln zł, zdarzają się tu bardzo często.

Niestety Polacy nie mają szansy wziąć udziału w grze. Jest ona dostępna tylko w 9 krajach: Austrii, Belgii, Francji, Hiszpanii, Irlandii, Luksemburgu, Portugalii, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. Teoretycznie jest możliwość skorzystania z różnego rodzaju platform internetowych, ale trzeba pamiętać, że według polskich przepisów działają one na terenie naszego kraju nielegalnie.

Jest jednak szansa, że wkrótce i Kowalski będzie mógł sprawdzić swoje szczęście w Euromillions lub innej tego typu loterii, które są organizowane w Europie - np. Eurojackpot. Od 1 kwietnia wejdzie bowiem w życie znowelizowana ustawa hazardowa, która umożliwi Totalizatorowi Sportowemu sprzedaż w Polsce kuponów na loterie multijurysdykcyjne, czyli organizowane w wielu krajach.

Oprócz tego, nowe przepisy pozwolą oferować gry takie jak Lotto przez internet. Do tego Totalizator zajmie się stawianiem w kraju automatów o niskich wygranych (tzw. jednorękich bandytów), na które zgodnie z nowym prawem dostała monopol.

W przeszłości już zdarzyło się, że Totalizator wprowadził międzynarodowe zdrapki. Sprzedaż "Wielkiej Czwórki" była prowadzona w Polsce, Czechach, na Słowacji i na Węgrzech.

Wyższe wygrane w zagranicznych loteriach wiążą się oczywiście z nieco droższymi kuponami. Pojedynczy zakład w Lotto kosztuje tylko 3 zł. Udział w losowaniu Euromillions to wydatek 3,5 euro, co przy obecnym kursie wymiany oznacza 15 zł.

Oczywiście są też tańsze loterie. Na przykład gra w EuroJackpot wiąże się z wydatkiem 2 euro, czyli niecałych 9 zł. Zresztą jest ona typowana jako jedna z pierwszy, które mogłyby być dostępne w naszym kraju. Już dwa lata temu w środowisku mówiło się o możliwości dołączenia Polski do krajów członkowskich EuroJackpot. Mówił o tym m.in. w 2014 roku ówczesny prezes Totalizatora Wojciech Szpil.

Nowy prezes państwowego giganta zapewne także zdecyduje się na wejście do jednej z największych loterii. To sprawi, że kumulacje przestaną być liczone w dziesiątkach milionów, a zaczną w setkach. A może nawet przekroczą zbliżą się do miliarda złotych. Oczywiście przed opodatkowaniem.

Jak widać po danych z tabeli, nasza loteria wypada bardzo słabo. Aktualnie do wygrania jest 6 mln zł, po tym jak w sobotę 25 lutego nikt nie skreślił sześciu prawidłowych numerów.

Ostatnia kilkumilionowa wygrana padła w sobotę 18 lutego. Dokładnie 4 mln 454 tys. 154 zł i 60 groszy to kwota, która powędrowała do szczęśliwca z miejscowości Kisielice (woj. warmińsko-mazurskie). To pierwsza tak wysoka wygrana jaka padła w tej miejscowości. Szczęśliwy zestaw liczb to: 10, 13, 15, 27, 28, 31.