W Polsce rodzi się najmniej dzieci od czasów wojny. Rząd zapłaci rodzinom, by się to zmieniło
500 plus nie pomogło, wyprawka szkolna nie pomogła, tworzenie nowych żłobków też nie. Ale PiS się nie poddaje i po ponad 6 latach rządów zapowiada, że "niebawem" przyjmie strategię demograficzną. Za jej pomocą będzie chciał zachęcić polskie rodziny do posiadania dzieci, bo z tym jest u nas ostatnio bardzo źle. Nowe dane o urodzeniach są najgorsze od czasów wojny!
26.12.2021 09:13
Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej, zapowiedziała w sobotę w Polsat News, że jej ministerstwo szykuje "strategię demograficzną", która była szeroko konsultowana i "niebawem będzie przyjmowana przez Radę Ministrów".
Polska nie chce migrantów
- Skupiamy się w niej przede wszystkim na wsparciu rodzin, nie na tworzeniu polityki prorodzinnej opartej na migracji. Celowo i świadomie strategia jest oparta nie na migrantach, tylko przede wszystkim na stworzeniu systemowej, kompleksowej polityki prorodzinnej - mówiła Maląg pytana, czy wobec bardzo pesymistycznych prognoz dotyczących spadku liczby ludności w Polsce w kolejnych latach, nie powinno się otworzyć na migrację.
Minister podkreślała, że celem polityki państwa jest "wyjście z pułapki niskiej dzietności". Temu służyć mają m.in. zapowiedziane zmiany na rynku pracy, jeśli chodzi o "stabilizację umów o pracę".
Szefowa MRiPS powoływała się na badania, z których wynika, że 95 proc. młodych ludzi, deklaruje, iż chciałoby założyć rodzinę i mieć dzieci. Wskazała, że w tym celu bardzo istotne jest właśnie m.in. stabilne zatrudnienie, mieszkanie oraz możliwość łączenia pracy z życiem rodzinnym.
Zaznaczyła, że obok wcześniejszych programów prorodzinnych, takich jak 500+, wyprawka szkolna czy Maluch plus, rząd wprowadza kolejne rozwiązania dla rodzin: m.in. rodzinny kapitał opiekuńczy (czyli dodatek w wysokości 12 tys. zł na drugie i każde kolejne dziecko, będzie działał od 2022 roku) czy zagwarantowanie 100 tys. zł wkładu własnego przy kredycie na mieszkanie dla młodych ludzi (co może według ekspertów jeszcze bardziej podnieść ceny mieszkań).
Celem Strategii Demograficznej 2040 jest wyjście z pułapki niskiej dzietności i zbliżenie się do poziomu dzietności gwarantującego zastępowalność pokoleń.
PiS daje pieniądze na dzieci, a dzieci brak
Przypomnijmy - dotychczasowe starania rządu w tym zakresie, czyli przede wszystkim program 500 plus, nie zachęciły Polaków do rodzenia dzieci.
W październiku w Polsce było o 10 tys. więcej zgonów niż narodzin - wynika z najnowszych danych GUS. W skali ostatnich 12 miesięcy ludność zmniejszyła się o blisko 200 tys. Eksperci biją na alarm. O ile zwiększoną umieralność można tłumaczyć pandemią, trudniej zrozumieć fatalne statystyki urodzeń, które są najgorsze od drugiej wojny światowej.