W VIII stopy bez zmian z uwagi na niepewność RPP odnośnie CPI i PKB - minutes
24.9.Warszawa (PAP) - Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła w sierpniu stopy procentowe na niezmienionym poziomie, uzasadniając to, podobnie jak miesiąc wcześniej, niepewnością...
24.09.2009 | aktual.: 24.09.2009 14:39
24.9.Warszawa (PAP) - Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła w sierpniu stopy procentowe na niezmienionym poziomie, uzasadniając to, podobnie jak miesiąc wcześniej, niepewnością dotyczącą perspektyw inflacji oraz wzrostu gospodarczego na świecie i w Polsce - wynika z opublikowanych w czwartek minutes.
Na sierpniowym posiedzeniu RPP nie złożono wniosku o zmianę parametrów polityki pieniężnej.
"Rozważając decyzję o stopach procentowych, Rada uznała, że niepewność dotycząca perspektyw inflacji oraz wzrostu gospodarczego na świecie i w Polsce uzasadnia pozostawienie stóp bez zmian na bieżącym posiedzeniu" - napisano w minutes.
Jak wynika z dokumentu, część członków Rady była zdania, że ryzyko długotrwałego utrzymywania się niskiego tempa wzrostu gospodarczego w połączeniu z prognozowanym znacznym obniżeniem się inflacji w 2010 r. może uzasadniać kontynuację łagodzenia polityki pieniężnej w przyszłości.
"Ponadto argumentowano, że przewidywany wzrost deficytu sektora finansów publicznych będzie głównie efektem działania automatycznych stabilizatorów koniunktury, a nie antycyklicznych działań w polityce fiskalnej, co - zdaniem tych członków Rady - nie ogranicza możliwości dalszego łagodzenia polityki pieniężnej" - napisano.
Inni członkowie Rady zwracali uwagę, że napływające dane wskazują, iż recesja w gospodarce światowej oraz spowolnienie wzrostu w Polsce mogą okazać się łagodniejsze niż wcześniej oczekiwano.
"Członkowie ci argumentowali, że oznaki poprawy koniunktury uzasadniają ocenę, iż prawdopodobieństwa ukształtowania się inflacji powyżej lub poniżej celu inflacyjnego w średnim okresie są zbliżone, a stopy procentowe NBP powinny zostać utrzymane na niezmienionym poziomie również w najbliższych miesiącach" - napisano.
Na posiedzeniu w sierpniu przeważyło stanowisko, że prawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji w średnim okresie poniżej celu inflacyjnego jest wyższe od prawdopodobieństwa, że inflacja będzie wyższa od celu.
Ponadto, jak wynika z minutes, dyskutując o stopach procentowych niektórzy członkowie Rady wskazywali, że realne stopy ex ante, tj. deflowane oczekiwaną inflacją pozostają dodatnie, co w połączeniu z utrzymaniem się ujemnej luki popytowej może uzasadniać dalsze obniżanie stóp NBP.
"Inni członkowie Rady argumentowali, że w sytuacji dużej niepewności towarzyszącej prognozom inflacji i jednocześnie jej wysokiej uporczywości, podmioty przy podejmowaniu decyzji w większym stopniu mogą brać pod uwagę realne stopy procentowe ex post tj. deflowane bieżącą inflacją, które są obecnie bliskie zera i można oczekiwać, że również w najbliższych miesiącach będą kształtowały się na bardzo niskim poziomie" - napisano.
MNIEJSZE RYZYKO SILNEJ DEPRECJACJI ZŁOTEGO
Jak napisano w minutes, RPP poświęciła wiele uwagi kształtowaniu się kursu walutowego, zwracając uwagę na jego umocnienie w ostatnim okresie.
"Część członków Rady wskazywała, że poprawa nastrojów na światowych rynkach finansowych, relatywnie korzystna sytuacja gospodarcza w Polsce na tle pozostałych krajów UE oraz dostęp do elastycznej linii kredytowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego zmniejszają ryzyko silnej deprecjacji złotego. Jednocześnie zwracano uwagę na utrzymującą się podwyższoną zmienność kursu złotego" - napisano.
"Część członków Rady wskazywała, że czynnikiem wpływającym na kurs złotego może być utrzymujący się dysparytet nominalnych stóp procentowych między Polską a strefą euro i Stanami Zjednoczonymi sprzyjający - zwłaszcza w warunkach stabilizowania się sytuacji na rynkach finansowych - napływowi kapitału, co jest odzwierciedlone we wzroście udziału inwestorów zagranicznych w rynku polskich skarbowych papierów wartościowych" - dodano.
"Inni członkowie Rady oceniali jednak, że dla perspektyw napływu kapitału do krajów Europy Środkowo-Wschodniej większe znacznie ma nastawienie inwestorów zagranicznych do tego regionu oraz dysparytet w ujęciu realnym, który jest znacznie mniejszy niż w ujęciu nominalnym" - napisano w opisie sierpniowej dyskusji RPP.(PAP)
jba/ ana/