Trwa ładowanie...

Wakacje w dobie inflacji. Ponad 40 proc. Polaków spędziło je w domu

Ponad 42 procent Polaków podczas wakacji nigdzie nie wyjechało - wynika z sondażu IBRiS dla Radia ZET. Przeszło 44,6 proc. badanych decydowało się wyjazdy trwające nie dłuższe niż tydzień.

15,5 proc. Polaków wybrało wakacje nad polskim morzem15,5 proc. Polaków wybrało wakacje nad polskim morzemŹródło: Materiały WP, fot: Adobe
dh89aer
dh89aer

Zgodnie z danymi Polskiego Instytutu Ekonomicznego Czesi oraz Słowacy uratowali sezon nad Bałtykiemzainteresowanie wypoczynkiem w naszym kraju wzrosło, a wyniki są najwyższe od ponad dekady. Podobnie było w Zakopanem, gdzie mogliśmy zaobserwować tłumy turystów z Bliskiego Wschodu

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zakaz w handlu niedziele do likwidacji? "Są oderwani od rzeczywistości"

Polacy nie wyjeżdżali, a jak już to na krótko

IBRiS przeprowadził sondaż dla Radia ZET, w którym zapytał: "Gdzie spędził Pan/Pani tegoroczne wakacje?". 42,5 proc. badanych odpowiedziało, że nigdzie nie wyjechało w okresie wakacyjnym. Ci, którzy wyjeżdżali, decydowali się na wypoczynek nad morzem (15,5 proc.) oraz na działce, lecz nie dalej niż 50 km od miejsca stałego zamieszkania (11,8 proc.).

dh89aer

W góry oraz nad jezioro wyjechało odpowiednio 6, oraz 6,5 proc. badanych. Natomiast najwięcej Polaków decydowało się na wyjazd za granicę - 17,7 proc. Na początku lipca mogliśmy przeczytać analizę Polskiego Instytutu Ekonomicznego, z której wynikało, że najpopularniejszymi kierunkami były Chorwacja (18 proc.), Grecja (14 proc.), Hiszpania (12 proc.), Włochy (11 proc.) i Turcja (9 proc.).

W drugim pytaniu IBRiS poruszył kwestię długości wyjazdu. Według danych. 44,6 proc. Polaków wybierało krótkie wypady do 7 dni, co potwierdzają analizy platformy nocowanie.pl. Wynika z nich, że krajowe urlopy były krótkie i trwały średnio trzy i pół doby. Na wyjazd od 7 do 14 dni zdecydowało się 40,4 proc. badanych, a powyżej 14 dni - 15 proc.

Wakacje pod znakiem inflacji

Minione wakacje stały pod znakiem inflacji, na co wskazują decyzje Polaków. Ci, którzy nie zrezygnowali z wyjazdów, często byli zmuszeni do oszczędzania m.in. na wyjściach do restauracji, czy noclegach. Polacy, zamiast wybrać się do smażalni ryb, decydowali się na jej przygotowanie w wynajętym mieszkaniu. Na to zareagowali właściciele, którzy wprowadzili zakaz i wysokie kary.

Na koniec czerwca Dariusz Wojtal, prezes Polskiej Izby Turystyki (PIT) informował, że cofnęliśmy się do lat 90. przez "budżetowe wakacje". - Wtedy to było powszechne, że całe rodziny wyjeżdżały nad morze, do kwater, a wyjście na rybę lub szaszłyk miało rangę wydarzenia, raz lub dwa w czasie całego pobytu. Wyżywienie trzeba było mieć własne i chyba idziemy trochę w tę stronę - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dh89aer
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dh89aer