Wakacyjne odreagowanie?
Wtorkowa sesja przyniosła ożywienie na światowych rynkach akcji. Pierwsze sygnały do kupna dali inwestorzy z Azji, chiński Shanghai Composite zyskał prawie 2% - co tłumaczy się m.in. zakończeniem potężnej oferty IPO Agricultural Bank of China, która angażowała kapitał inwestorów.
07.07.2010 09:06
Ruch przyniósł nadzieję na wakacyjne odreagowanie wcześniejszych, trwających około dwa tygodnie, spadków i na parkietach europejskich od rana obserwowaliśmy tendencje wzrostowe. Gracze z GPW ulegli dobrym nastrojom i WIG20 po lekko plusowym starcie systematycznie zyskiwał na wartości. Dzień był wyjątkowo ubogi w jakiekolwiek ważkie informacje z gospodarek, w kalendarium widniała w zasadzie jedna istotna pozycja – wskaźnik rozwoju sektora usług w USA publikowany o 16:00. Brak wiadomości tym razem sprzyjał stronie popytowej, a jak się później okazało nastroje były na tyle bycze, że nawet wspomniane - gorsze dane ze Stanów Zjednoczonych ich nie popsuły. Czerwcowy indeks ISM pomierzono na 53,8 pkt wobec oczekiwań 55 pkt. Po całodniowym wzroście WIG20 kończył notowania 2% na plusie, co i tak na tle wyników giełd europejskich było średnim wynikiem. Spośród polskich blue chipów zdecydowanie wyróżniały się banki, akcje PKO BP drożały o 3%, BZWBK o 3,2%, a BRE nawet o 4,7%.
Korzystając z poprawy sentymentu na parkietach azjatyckich oraz europejskich inwestorzy na warszawskim rynku kontynuowali zapoczątkowane w minionym tygodniu odbicie. Dobrych nastrojów wystarczyło na całą sesję i ostatecznie WIG zakończył dzień wzrostem o 1,57%. Byki, korzystając z nieobecności na parkiecie sprzedających pokonali istotne opory wyznaczone przez połowę wysokiego, czarnego korpusu z zeszłotygodniowego wtorku oraz, tym razem po dłuższych wahaniach, ostatnią lukę bessy w przedziale 40 139 – 40 260 pkt. Barierą, która zatrzymała rynek jest średnia SK-15. Jeśli kupującym wystarczy zapału, to kolejne istotne przystanki w drodze na północ wyznaczają średnia długookresowa SK-45 oraz średnioterminowa linia trendu spadkowego, przebiegająca w okolicach 40 900 pkt. RSI oraz filtrujące go Composite Index i Derivative Oscillator podążyły do góry, w ślad za rosnącymi kursami. Choć białe marubozu wyrysowane na wykresie dziennym wskazuje na znaczącą przewagę byków i stanowi zapowiedź kontynuacji wzrostów, to
głównym zagrożeniem dla takiego scenariusza jest pogorszenie atmosfery na rynkach zagranicznych, co może przełożyć się w pierwszej kolejności na walkę o utrzymanie poziomów okrągłego poziomu 40 000 pkt.