Większość kasjerów pracuje na umowę o pracę. Tak pokazuje raport
85 proc. badanych kasjerów zadeklarowało, że są zatrudnieni na umowę o pracę. Przeciętnie mogą liczyć na pensję wynoszącą ok. 2 tys. złotych netto. Wyższe zarobki oferują sklepy w największych miastach i najsilniej rozwiniętych regionach, a także duże sieci handlowe.
Takie informacje wskazał raport na rynku pracy w handlu, autorstwa serwisu zarobki.pracuj.pl, do którego dotarła "Gazeta Krakowska". Wynika z niego, że 85 proc. badanych kasjerów deklaruje, że jest zatrudniona na umowę o pracę. Więcej niż co trzeci z ankietowanych otrzymuje premię za osiągane przez siebie wyniki.
Chociaż przeciętny kasjer zarabia ok. 2 tys. złotych netto, to już średnia pensja sprzedawcy w branży motoryzacyjnej wynosi 3,1 tys. złotych netto. Na jeszcze większą pensję mogą liczyć kierownicy sklepu spożywczego – średnio 4,6 tys. złotych netto.
Zdaniem dyrektora zarządzającego pracuj.pl Rafała Nachyny, to kasjerzy budują wrażenia klienta w relacji z marką, chociaż znajdują się na najniższych szczeblach w firmowej hierarchii.
Zobacz także: Orlen szykuje rebranding w Niemczech. Chce też budować sieć handlową Ruch
Praca przy kasie nie jest najłatwiejsza i wiąże się często z wysiłkiem fizycznym. Jednak płace na tych stanowiskach rosną, a pracodawcy wprowadzają programy rozwoju karier, jak pokazują rynkowe doniesienia.
– W sieci Biedronka kierownik sklepu może awansować na kierownika sprzedaży produktów świeżych, na kierownika operacji i sprzedaży, później na starszego menedżera, nadzorującego pracę kilkudziesięciu sklepów, następnie – dyrektora centrum dystrybucyjnego, aż na stanowisko dyrektora operacyjnego regionu – powiedziała Kinga Jagiełło-Kulesza, dyrektor działu HR w Jeronimo Martins Polska, cytowana przez portal wiadomoscihandlowe.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
