Wpływ gazu z łupków na brytyjski rynek będzie ograniczony

Wydobycie gazu z łupków w Wielkiej Brytanii może zwiększyć przychody budżetowe i zmniejszyć uzależnienie od importu gazu, ale najprawdopodobniej nie przełoży się na obniżki cen gazu i nie stanowi krótkookresowego rozwiązania problemów energetycznych kraju - wynika z nowego raportu Oxford Institute for Energy Studies.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Autor opracowania, Howard Rogers, zwraca uwagę na wysyp doniesień medialnych po publikacji przez British Geological Survey niezwykle optymistycznych szacunków na temat zasobów gazu z łupków na terenie angielskiego basenu Bowland. Jego zdaniem większość z nich wydaje się zapominać o rzeczywistości tej branży, która może okazać się daleko mniej różowa od przewidywań geologów.

Zdaniem autora, aktywność Wielkiej Brytanii na międzynarodowym rynku gazu wynikająca z połączenia rurociągowego z Europą oraz handlu LNG sprawia, że wydobycie gazu łupkowego nie musi okazać się ratunkiem dla rosnących cen gazu.

Także z punktu widzenia potrzeb brytyjskiej energetyki gaz ze złóż łupkowych nie stanowi czynnika przełomowego. Zdaniem Howarda Rogersa osiągnięcie w miarę stabilnego poziomu wydobycia na terenie Wielkiej Brytanii zajmie przynajmniej 10-15 lat, a to zbyt długo by energetyka mogła czekać z inwestycjami w nowe moce wytwórcze. Te będą potrzebne już w perspektywie kilku najbliższych lat i nie jest wcale powiedziane, że będą to właśnie elektrownie zasilane gazem.

Problematyczne może okazać się również samo dojście do przewidywanej przez British Geological Survey wielkości wydobycia. Przy założeniu, że gaz z łupków miałby zaspokajać tylko 10 proc. krajowego zapotrzebowania, konieczne byłoby zapewnienie rocznej produkcji na poziomie 8 mld m sześc. Przyjmując wskaźniki osiągnięte na amerykańskim złożu Barnett, do osiągnięcia takiej wielkości wydobycia konieczne byłoby wykonywanie corocznie przynajmniej 300 odwiertów z 25 nowych padów.

Pomijając już dostępność sprzętu niezbędnego do wykonania takiej liczby odwiertów, wyzwaniem byłoby także przekonanie lokalnej ludności i władz do udzielenia zgody na prowadzenie wydobycia z wykorzystaniem kontrowersyjnej technologii szczelinowania hydraulicznego. Howard Rogers przekonuje, że inwestorzy muszą otwarcie rozmawiać z mieszkańcami i przedstawiać im pełen obraz potencjalnych zagrożeń i korzyści płynących dla nich z wydobycia gazu łupkowego.

Jego zdaniem bardzo korzystne w negocjacjach z mieszkańcami mogą okazać się zaproponowane niedawno przez rząd gwarancje finansowe dla lokalnej ludności obejmujące zarówno dopłaty do rachunków za energię, jak również środki na lokalne projekty infrastrukturalne.

W swoim opracowaniu Rogers minimalizuje znaczenie gazu z łupków jako środka w kierunku zmniejszenia uzależnienia brytyjskiego rynku od importu gazu. Jego zdaniem w Wielkiej Brytanii argument rosnącego udziału importu tego surowca jest przeceniany, gdy w wielu krajach Europy fakt ten jest uznawany za normę i nie budzi większych kontrowersji. Przekonuje również, że nawet w przypadku odwrócenia ostatniego trendu w kierunku spadku popytu na gaz w Europie, nie powinno być problemów z zaopatrzeniem w surowiec. Jako potencjalny kierunek zwiększenia importu podaje Rosję, która dysponuje niewykorzystywanymi mocami przesyłowymi swojego gazu i rozbudowuje nowe drogi jego eksportu na Zachód jak i na Wschód.

W raporcie przewiduje się również, że więcej szczegółów na temat perspektyw wydobycia gazu łupkowego i jego opłacalności poznamy nie wcześniej niż za dwa lata, który to czas jest potrzebny na wykonanie postępów w pracach rozpoznawczych.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Za jego ślub zapłacili sponsorzy. Ich logotypy nosił na marynarce
Za jego ślub zapłacili sponsorzy. Ich logotypy nosił na marynarce
"Chora sytuacja". Szpital jest zadłużony, lekarze zgarniają miliony
"Chora sytuacja". Szpital jest zadłużony, lekarze zgarniają miliony
Masowo okradają Polaków. Konsulat wydał rekordową liczbę dokumentów
Masowo okradają Polaków. Konsulat wydał rekordową liczbę dokumentów
Kupili stare bmw. Takimi banknotami zapłacili. "Souvenir"
Kupili stare bmw. Takimi banknotami zapłacili. "Souvenir"
Ile kosztuje Burger Drwala? Kultowa kanapka już dostępna
Ile kosztuje Burger Drwala? Kultowa kanapka już dostępna
Wojsko znów wyprzedaje samochody. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Wojsko znów wyprzedaje samochody. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Kupiłeś telewizor? Masz mało czasu na zgłoszenie. Później grozi kara
Kupiłeś telewizor? Masz mało czasu na zgłoszenie. Później grozi kara
Milioner stawia wieżę widokową. Mieszkańcy mają wątpliwości
Milioner stawia wieżę widokową. Mieszkańcy mają wątpliwości
Popularny miód zniknie z polskich sklepów. Powodem nowe przepisy UE
Popularny miód zniknie z polskich sklepów. Powodem nowe przepisy UE
Kupują bilety, płacą mandaty. Pasażerowie mają dość
Kupują bilety, płacą mandaty. Pasażerowie mają dość
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"