Ukradł blisko 8 tys. zł. Zbierał porzucone paragony

Jak podał portal koscierzyna.nowemiasto.pl, właściciel pizzerii w Kościerzynie zauważył brak pieniędzy w kasie fiskalnej. Po kilku dniach śledztwa policja odkryła, że odpowiedzialny za to jest 18-letni praktykant.

Młody mężczyzna wykorzystywał porzucone paragony klientów do dokonywania fikcyjnych zwrotów i wyprowadzania gotówki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podczas dwóch tygodni praktyk, 18-latek zdołał wyłudzić 7,6 tys. zł. Został zatrzymany i usłyszał zarzut oszustwa, za co grozi mu do 8 lat więzienia.

Jak przypomina biznes.interia.pl, podobne przypadki miały miejsce w Polsce, gdzie kasjerzy stosowali ten sam mechanizm, kradnąc znacznie większe sumy. W Pszczynie kasjerka przywłaszczyła 31 tys. zł, a w Słupsku inna pracownica sklepu ukradła 14 tys. zł.

Policja apeluje do właścicieli lokali o czujność i wprowadzenie lepszych procedur wewnętrznych oraz monitoringu, aby zapobiec takim sytuacjom. Społeczność Kościerzyny zastanawia się, jak mogło dojść do takiej sytuacji i czy można było jej zapobiec.

Jak pisaliśmy w WP Finanse, od stycznia do kwietnia 2024 r. urzędnicy z Krajowej Administracji Skarbowej przeprowadzili 21 167 kontroli w formie tzw. nabyć sprawdzających.

Procedura ta, wprowadzona w 2022 r. w ramach reform Polskiego Ładu, służy fiskusowi do weryfikacji, czy sprzedawcy prawidłowo dokumentują transakcje oraz wydają paragony fiskalne klientom.

"W 4379 przypadkach, czyli 22,08 proc., stwierdzono nieprawidłowości. W ramach tych działań nałożono 4379 mandatów karnych na łączną kwotę 6 888 625 zł" - informował KAS. Oznacza to, że średnia wysokość mandatu wyniosła ok. 1500 zł.