Wzrostowy tydzień na dobry początek roku

Początek sesji to potwierdził, ponieważ href="http://finanse.wp.pl/isin,PL9999999987,notowania-podsumowanie.html">WIG20WIG20 (Zobacz notowania indeksu ») rozpoczął po czerwonej stronie rynku. Spadkowi towarzyszyła bardzo mała wartość obrotów, niewskazująca raczej na agresję strony podażowej, co dawało nadzieję na ożywienie byków w dalszej fazie sesji. Poranny handel na GPW korespondował z tym, co działo się w otoczeniu globalnym, ponieważ na innych parkietach, rynku walutowym oraz surowcowym tym razem także niewiele się działo. Leniwy handel został zakłócony raptownym zejściem indeksu krótko po otwarciu na Wall Street, mimo iż trudno było wskazać jakąś istotną przyczynę tego spadku. Do końca sesji byki nie zdołały wyprowadzić kontrataku, a ostateczny bilans dnia to spadek wartości WIG-u 20 o 1.03%, przy niskich obrotach na całym rynku rzędu 540 mln zł. Szerokość rynku pozostawia wiele do życzenia, ponieważ walory tracące na
wartości przeważały nad wzrostowymi (151/176).

Z transakcyjnego punktu widzenia trudno na dzisiejszej sesji wskazać walory, które specjalnie przykuwały uwagę rynku. Wśród blue chipów nie zanotowaliśmy ani jednego wzrostu, a zdecydowanie po czerwonej stronie znalazły się href="http://finanse.wp.pl/isin,PLLWBGD00016,notowania-podsumowanie.html">BogdankaBogdanka (Zobacz notowania spółki ») (-2.50%), href="http://finanse.wp.pl/isin,PLEURCH00011,notowania-podsumowanie.html">EurocashEurocash (Zobacz notowania spółki ») (-3.86%) i KGHM (-2.59%). Na szerokim rynku ponad dziesięcioprocentowe zwyżki były udziałem walorów o niskiej płynności jak np. Pamapol (+36.36%) z wartością obrotów 7.27 tys. zł, a spektakularnych spadków nie zanotowano.

Dzisiejszą sesję na GPW trudno ocenić pozytywnie. Jej przebieg postawił pod znakiem zapytania tezę, iż od środy rynek blue chipów jest już kontrolowany przez stronę popytową i niewykluczone, iż mamy do czynienia z początkiem trochę trwalszego ożywienia na warszawskim parkiecie. Przebieg całego, skróconego tygodnia był bardzo ciekawy. Po odbierającym ochotę do kupowania silnym spadku w poniedziałek nastąpiła niespodziewana kontra w środę, poparta wyraźnym wzrostem obrotów, co pozwala traktować poniedziałkowy spadek jako strząśnięcie przed ruchem wzrostowym. Byki dosyć energicznie przystąpiły do realizacji wybicia z formacji podwójnego dnia utworzonej na wykresie WIG-u 20, realizując ponad połowę teoretycznego zasięgu ruchu w jedną sesję. Do książkowego celu wynikającego z formacji, czyli okolic 2400 pkt jeszcze trochę brakuje i stawiałbym na to, iż zostanie on osiągnięty. Jednocześnie jest to poziom, który jest także pierwszą silną strefą oporu i wydaje się, że byki mogą natrafić tam na poważne problemy.
Snując hipotetyczne scenariusze, sądzę, że gdyby udało się bykom w miarę szybko wyprowadzić WIG20 wyraźnie ponad 2400 pkt, to można by zdecydowanie optymistyczniej spojrzeć na średnioterminową perspektywę GPW. Wracając do tytułu, to - pół żartem, pół serio - można stwierdzić, iż wynik pierwszego tygodnia na GPW ma pewne znaczenie nie tylko psychologiczne, ponieważ historycznie w 62% przypadków był zbieżny z bilansem całego roku.

Sławomir Koźlarek
makler DM BZ WBK S.A.

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |