Zakopane ma oscypka, a Kraków chleb prądnicki

Zakopane ma swój oscypek. My, prócz obwarzanka, możemy mieć wielki, żytni bochen chleba prądnickiego. - Patrząc na jego wielkość, to nie jakaś pierdółka - mówi z dumą Antoni Madej, krakowski mistrz piekarski, który jest jego producentem.

Znakiem firmowym chleba prądnickiego jest jego rozmiar
Źródło zdjęć: © WP.PL

W lipcu Komisja Europejska opublikowała oficjalnie wniosek o rejestrację tradycyjnego krakowskiego chleba prądnickiego. Przez pół roku można do niego składać zastrzeżenia. Ale jeśli wszystko dobrze pójdzie - a to już w zasadzie tylko formalność - będziemy mieć drugi swój produkt regionalny na unijnej liście.
A wszystko zaczęło się od bagietek i francuskich croissantów. W 1990 r. Antoni Madej założył własną piekarnię. Szybko jednak przeszedł na wypiek tradycyjnego, polskiego pieczywa.

Z chlebem prądnickim nie poszło tak łatwo. - Najpierw trzeba było przestudiować źródła historyczne - opowiada Madej. - Tradycja jego wypieku sięga 1421 r. Wtedy biskup Jastrzębiec nadał swojemu kucharzowi część gruntów na Prądniku Białym. Ten w zamian miał dostarczać chleb na biskupi stół.
Cechą, która wyróżnia prądnickie pieczywo, jest jego wielkość. Bochny mają 4,5 i 14 kg wagi. Są pieczone z mąki żytniej w postaci dojrzałego kwasu żytniego. Dodaje się też do niego ziemniaki, dzięki czemu dłużej utrzymuje świeżość. - Jak pani zacznie kroić w poniedziałek, to w sobotę są coraz cieńsze i coraz smaczniejsze kromeczki - zachwala Madej.

Po rejestracji chleb będzie mógł być wypiekany tylko w granicach administracyjnych Krakowa. - I wszyscy poznają jego recepturę. Celem UE jest, żeby nie zabrać jej do grobu, skoro została już odtworzona - podkreśla Madej. Chleb prądnicki będzie trzecim z kolei polskim pieczywem na unijnej liście, po rogalu świętomarcińskim i obwarzanku krakowskim, który ma szansę na rejestrację za trzy miesiące.

Wybrane dla Ciebie
Ukraiński gigant ma chrapkę na sklepy Carrefoura w Polsce. Bada rynek
Ukraiński gigant ma chrapkę na sklepy Carrefoura w Polsce. Bada rynek
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek
Alarmujące dane ZUS. Coraz więcej zwolnień L4 z kodem "C"
Alarmujące dane ZUS. Coraz więcej zwolnień L4 z kodem "C"
Płacą do 70 zł/h. Praca tuż przy granicy z Polską
Płacą do 70 zł/h. Praca tuż przy granicy z Polską
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł