Zamieszkała w piwnicy. Wszystko przez nieuczciwych najemców
Kobieta z Lubonia (woj.wielkopolskie) wynajęła swoje mieszkanie przed wyjazdem za granicę, jednak najemcy nie płacili czynszu i mocno ją zadłużyli. Obecnie mieszka w piwnicy, ponieważ nie ma gdzie się podziać.
25.11.2024 13:14
Jak relacjonuje poznan.tvp.pl, Monika Pawlicka ponad rok temu wynajęła mieszkanie rodzinie z dziećmi. Kobieta następnie wyjechała za granicę. Lokatorzy jednak nie płacili czynszu, więc kobieta zmuszona była wrócić do kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najemcy zadłużyli właścicielkę na 50 tys. zł. Kobieta pieniędzy nie odzyskała, a oprócz tego nie mogła wejść do własnego mieszkania. Pawlicka poprosiła o interwencję policję. Jak relacjonuje w rozmowie z portalem, po dostaniu się do lokalu zastała wszędzie brud, bałagan oraz niedopałki papierosów. Dodatkowo, mężczyzna zaczął jej grozić.
– Jak wzięłam telefon do ręki, nie zdążyłam tego nagrać, powiedziałam, że jak się nie wycofa, zadzwonię na policję. Zresztą i tak zadzwoniłam na policję. Bo wykrzykiwał, że zobaczysz, ty jesteś taka i owaka, zobaczysz, co się tu za 20 minut będzie działo. No więc byłam przerażona – opowiedziała portalowi Pawlicka.
Poznan.tvp.pl pisze, że interwencja dziennikarzy programu "Teleskop" przyspieszyła działania policji. Jak informuje nadkom. Maciej Święciechowski z wielkopolskiej policji, mężczyzna wynajmujący mieszkanie miał nieodbyty wyrok i był notowany za groźby wobec sąsiadów. Został zatrzymany i grozi mu teraz do 3 lat więzienia.
Pomimo zatrzymania mężczyzny, Monika Pawlicka nadal nie może wrócić do swojego mieszkania. Aby odzyskać lokal, musiałaby złożyć wniosek o nakaz eksmisji, jednak najemcy (w tym przypadku matka z dziećmi) mają teraz okres ochronny, który uniemożliwia przeprowadzenie eksmisji do 21 marca. W tym czasie Pawlicka mieszka w piwnicy – bez ogrzewania, prądu i wody.
Zamienili jej mieszkanie w ruinę
Wynajem mieszkania nie zawsze przebiega bezproblemowo. Przekonała się o tym również 72-latka, która wynajęła swoje mieszkanie w Szczecinie parze w średnim wieku. Na początku czynsz był płacony regularnie, jednak po kilku miesiącach lokatorzy zaczęli zalegać z płatnościami i okupowali mieszkanie.
Właścicielka zwróciła się o pomoc do firmy specjalizującej się w odzyskiwaniu nieruchomości. Pani Gabriela dopiero po czterech latach została wpuszczona do własnego mieszkania, które zostało zamienione w ruinę. W środku zastała m.in. potłuczone lustro w drzwiach przesuwnych szafy, uszkodzony żyrandol czy zdarty parkiet.