Zapomnijcie o hot dogach. W tym roku ten produkt będzie królował na grillu
IKEA kontynuuje sprzedaż bestsellerowej pozycji - kiełbasy z bułką. W ofercie znajdziemy również przysmaki bezmięsne. To może być jedno z tańszych grillowań w tym sezonie.
IKEA wprowadziła pierwszą ofertę grillową w 2001 r. w Krakowie. W tym sezonie będzie ona dostępna w około połowie sklepów zlokalizowanych m.in. w Jankach, Katowicach, Poznaniu czy we Wrocławiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na obciachu zarobiła miliony! Polacy pokochali klapki Kubota - Alina Sztoch w Biznes Klasie
Ile kosztuje kiełbasa z grilla w IKEI?
IKEA rozpoczyna sezon grillowy tuż przed majówką. Krzysztof Hernik, Country Food Commercial Leader, IKEA Retail Polska, ujawnił w rozmowie z portalem horecatrends.pl, że potrwa on do połowy września.
Ze względu na różnorodność lokalizacji naszych sklepów oraz zasoby, każdy z nich może indywidualnie dostosowywać daty rozpoczęcia i zakończenia sezonu, biorąc pod uwagę również prognozę pogody - podkreślił.
Jak dodaje, firma zdaje sobie sprawę z zamiłowania Polaków do grillowania, więc stara się "umilić te chwile". - W tym roku kontynuujemy sprzedaż naszego hitu - kiełbasy z grilla z bułką za 8 zł - przyznaje Hernik.
Z jego obserwacji wynika, że ten przysmak cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród klientów. - Sprzedaż każdego roku osiąga rekordowe wyniki - przekonywał.
W ramach oferty grillowej IKEA proponuje także karkówkę z grilla i orzeźwiającą lemoniadę.
Oferta grillowa także dla wegetarian
Jednak osoby, które preferują dietę bezmięsną, również znajdą coś dla siebie. Do wyboru są m.in. grillowane warzywa i burger vege.
- Oferta grillowa w Polsce wyróżnia nas szczególną dbałością o lokalne preferencje smakowe oraz adaptacja do polskich tradycji kulinarnych - zwrócił uwagę Hernik.
Gdzie Polacy spędzą majówkę?
W tym roku wielu Polaków otworzy sezon na grillowanie w górach. Jak już pisaliśmy w WP, zainteresowanie majówką na południu Polski jest zdecydowanie wyższe niż w poprzednich latach.
W najpopularniejszych kurortach w Karkonoszach (Karpaczu i Szklarskiej Porębie) zostało jeszcze kilka wolnych miejsc noclegowych na majówkę, ale obłożenie jest duże. Dużym zainteresowaniem cieszy się też Zakopane.
Górale ujawnili, że można trochę zaoszczędzić na noclegu, ale wszystko zależy od terminu przyjazdu.
- Będziemy mieć dwie rotacje turystów. Ci, którzy będą odpoczywać u nas od 27 kwietnia do 1 maja, a nie od 3 do 5 maja, sporo zaoszczędzą. Różnice w cenach za noclegi różnią się nawet o 18 proc. To pokazuje, że mamy coraz bardziej świadome ekonomiczne społeczeństwo, które wybiera się na majówkę, ale nie w majówkę. Dzięki temu będą mogli cieszyć się z mniejszego tłoku w Zakopanem oraz niższych cen - podkreślił Karol Wagner, członek zarządu Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.