Złoty odreagowuje po wczorajszej zniżce

Wczorajsze dane dotyczące inflacji determinowały wartość polskiego złotego wczoraj po południu. Lutowy wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych znalazł się na poziomie 1,3%, a więc był to wyraźny spadek inflacji względem stycznia, kiedy to ukształtowała się ona na poziomie 1,7%.

Złoty odreagowuje po wczorajszej zniżce
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

15.03.2013 09:18

Niski odczyt inflacji mógł być zaskakujący dla niektórych uczestników rynku, bowiem rynkowy konsensus na luty wynosił 1,5%. Niemniej jednak, według ankiety przeprowadzonej wcześniej przez agencję Reuters, prognozy ekonomistów wahały się w przedziale 1,3-1,7%, co oznacza, że niektórzy z nich zakładali scenariusz, który się później zrealizował.

Pierwszą reakcją inwestorów na spadek inflacji było osłabienie polskiego złotego. Niski odczyt może być bowiem odczytywany jako argument dla RPP za dalszymi obniżkami stóp procentowych. Niemniej jednak, członkowie RPP na razie nie wspominają o takim scenariuszu. Według Jana Winieckiego, w lutym inflację obniżyły czynniki jednorazowe, dlatego dla niego nie jest to jeszcze argument za obniżką stóp. Z kolei Elżbieta Chojna-Duch przypomniała, że należy poczekać na kolejne dane, aby ocenić trwałość tej tendencji. Obaj członkowie RPP wypowiedzieli się więc w podobnym tonie, wykluczającym zdecydowane ruchy rady w najbliższym czasie.

Warto przy tym pamiętać, że niska inflacja jest czynnikiem sprzyjającym szybszemu wzrostowi gospodarczemu, na co również członkowie RPP zwrócili uwagę. Dlatego też, po wczorajszym osłabieniu złotego po danych dotyczących inflacji, dzisiaj widzimy odreagowanie i umocnienie polskiej waluty.

Relatywnie dobrze złoty radzi sobie względem dolara. Wczoraj obserwowaliśmy kolejny atak na techniczny opór w rejonie 3,20, jednak pozostał on niepokonany. W dużej mierze jest to efekt wczorajszego popołudniowego osłabienia się dolara względem euro. Dzisiaj kurs USD/PLN kieruje się na południe, jednak o trwałej zmianie trendu można byłoby mówić dopiero wtedy, gdyby kurs tej pary walutowej zszedł poniżej 3,15.

Także notowania EUR/PLN dzisiaj spadają. Na razie jednak odreagowanie na tej parze walutowej jest niewielkie, co wynika z obecnej siły euro względem dolara – kurs EUR/USD utrzymuje się powyżej 1,30. Sytuacja na eurodolarze będzie prawdopodobnie istotnie wpływać na wartość złotego względem euro. Póki co na rynku dominuje tendencja spadkowa, której wczorajszy ruch w górę nie zanegował.
Z ciekawą sytuacją mamy do czynienia na wykresie GBP/PLN. Od środy widzimy dynamiczną zwyżkę na tej parze walutowej, po nieudanym pokonaniu wsparcia w rejonie 4,70-4,73. Siła funta względem złotego jest także echem sytuacji na wykresie GBP/USD, gdzie również widoczne jest odbicie w górę. Niemniej jednak, na razie ten ruch powinien być traktowany jako krótkoterminowa korekta, bowiem słaba kondycja brytyjskiej gospodarki oraz perspektywa dalszego luzowania ilościowego w Wielkiej Brytanii są czynnikami sprzyjającymi spadkom notowań funta.

Dorota Sierakowska
Analityk
Dom Maklerski BOŚ S.A.

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ
inflacjabiznesrynek walutowy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)