Znowu będziemy liderem

Wiceminister finansów Ludwik Kotecki powiedział w czwartek dziennikarzom, że wzrost PKB w trzecim kwartale będzie wyższy niż w drugim, kiedy wyniósł 1,1 proc.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

- Ponownie będziemy liderem. To dowód na to, że Polska gospodarka bardzo dobrze poradziła sobie z kryzysem - powiedział. Dodał, że prognozy resortu finansów wynoszą 1,2-1,4 proc. GUS opublikuje dane w poniedziałek.

Zgodnie z prognozami dotyczącymi wzrostu PKB, zawartymi w załączniku do projektu ustawy budżetowej, w tym roku wskaźnik ten miałby wzrosnąć o 0,9 proc., w 2010 r. - 1,2 proc., a w 2011 r. - 2,8 proc.

Kotecki wyjaśnił, że jeżeli cała Europa zacznie wychodzić z kryzysu, to nie pozostanie to bez wpływu na sytuację Polski. - Wiadomo, że jesteśmy w dość dużym stopniu związani z gospodarką europejską. Może się okazać (...), że eksport znowu przejmie rolę siły napędowej polskiej gospodarki - powiedział. Nie wykluczył, że już przyszły rok będzie stał "pod znakiem eksportu".

Wiceminister zwrócił uwagę, że wyższy wzrost gospodarczy w Europie przełoży się na wyższą inflację u naszych partnerów z UE, co oznacza, że Polsce łatwiej będzie spełnić tzw. kryterium inflacyjne przystąpienia do strefy euro. Kryterium stopy procentowej Polska już spełnia, a lepsza sytuacja gospodarcza w Polsce może spowodować, że szybciej osiągniemy kryterium fiskalne.

Zgodnie z tzw. kryteriami konwergencji z Maastricht, które określają warunki przystąpienia danego kraju do strefy euro, m.in. deficyt sektora finansów publicznych nie może przekroczyć 3 proc. PKB (kryterium fiskalne), a inflacja nie może być wyższa o 1,5 pkt proc. od stopy inflacji w trzech krajach strefy euro o najniższym wzroście cen.

Mówiąc o przyszłorocznym budżecie, Kotecki poinformował, że jest on bardzo konserwatywny. - Prawdopodobieństwo, że dochody będą wyższe (niż zakładane w projekcie ustawy budżetowej - PAP) jest dosyć duże - powiedział. Zaznaczył, że jeśli tak się stanie, to zgodnie z prawem nie będą mogły one zostać przeznaczone na wzrost wydatków, ale na obniżenie deficytu.

Według projektu ustawy budżetowej na 2010 r., dochody budżetu mają wynieść 248 mld 868 mln 601 tys. zł (4,1 proc. więcej niż przewidywania na 2009 r.), wydatki - nie więcej niż 301 mld 82 mln 817 tys. zł. Deficyt nie przekroczy 52 mld 214 mln 216 tys. zł. Projekt przewiduje, że przychody z prywatyzacji wyniosą ok. 25 mld zł.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Tragedia w Częstochowie. Nie żyje pracownik huty
Tragedia w Częstochowie. Nie żyje pracownik huty
Chcesz mieć 6 tys. zł emerytury? Oto ile musisz zarabiać
Chcesz mieć 6 tys. zł emerytury? Oto ile musisz zarabiać
Jak zrozumieć rachunek za prąd? Oto najważniejsze elementy
Jak zrozumieć rachunek za prąd? Oto najważniejsze elementy
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Bas niezgody. Spór mieszkańców apartamentowców z klubem fitness
Bas niezgody. Spór mieszkańców apartamentowców z klubem fitness
Te grzyby kosztują 4 tys. zł. Podpowiada, gdzie je sadzić
Te grzyby kosztują 4 tys. zł. Podpowiada, gdzie je sadzić
Koniec zakładu z grupy polskiego miliardera. Wypłacili ogromne bonusy
Koniec zakładu z grupy polskiego miliardera. Wypłacili ogromne bonusy
Niektórzy będą mogli uniknąć podatku od spadku. Rząd ma nowy pomysł
Niektórzy będą mogli uniknąć podatku od spadku. Rząd ma nowy pomysł
Bez uprawnień, bez poszanowania zasad. Rolniczka w rękach policji
Bez uprawnień, bez poszanowania zasad. Rolniczka w rękach policji
Zakazane przy cukrzycy. Polacy kupują je na potęgę
Zakazane przy cukrzycy. Polacy kupują je na potęgę
Nie rozbił kumulacji, a wygrał w Eurojackpot. Oto nagroda Polaka
Nie rozbił kumulacji, a wygrał w Eurojackpot. Oto nagroda Polaka
Wydano ostrzeżenie przed syropem. Zgony dzieci w Indiach
Wydano ostrzeżenie przed syropem. Zgony dzieci w Indiach