Trwa ładowanie...

Zobacz, co rząd zrobi z twoimi pieniędzmi

Emerytura wyższa nawet o 600 złotych miesięcznie? Rząd chce dać nam wybór - będziemy mogli zostać w OFE i dostać wyższą emeryturę.

Zobacz, co rząd zrobi z twoimi pieniędzmiŹródło: Thinkstockphotos
d1q3f3o
d1q3f3o

Warunek: sami na nią dodatkowo odłożymy. Bo rząd planuje jeszcze podwyższyć składkę emerytalną. To jeden z trzech wariantów zapowiadanej reformy. Sprawdziliśmy, jak te propozycje odbiją się na naszych portfelach.

Wariant I

OFE nie będą inwestować w obligacje Skarbu Państwa

To, co trafia do OFE w formie składki, jest inwestowane przez fundusze – m.in. w obligacje Skarbu Państwa i akcje (w te OFE nie mogą lokować więcej niż 47 proc. aktywów). Po reformie OFE nie mogłyby w ogóle inwestować w obligacje, które dają największą pewność zysku. A to będzie oznaczało, że OFE zmienią się w ryzykowne fundusze inwestycyjne. Czyli jeśli na giełdzie spadną ceny akcji, to stracą na tym także przyszli emeryci. A zarobią przy wzrostach na giełdzie.

– Jeśli rząd wybierze wariant z umorzeniem obligacji, to być może emerytury będą nieco wyższe, bo OFE będą musiały się bardziej starać. Jednak i tak wszystko będzie zależało od tego, jak będą się w ciągu 30–40 lat zachowywały giełdy, a tego nikt nie wie – mówi Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion.

d1q3f3o

Ostatnie lata nie były na giełdzie najgorsze. Z danych Ministerstwa Pracy wynika, że w latach 1999–2012 OFE dały nam zarobić średnio 6,6 proc., a zyski z giełdy wyniosły 7,7 proc.

Wariant II Chcesz być w OFE? Twój wybór

To zdaniem ekonomistów najbardziej prawdopodobne rozwiązanie. Rząd pozwoli nam samym decydować, czy chcemy oszczędzać w ZUS i OFE czy tylko w ZUS. By jednak zostać w OFE, trzeba będzie się przejść do urzędu i złożyć deklarację. Kto jej nie złoży, automatycznie zostanie przejęty przez ZUS – to znaczy wszystkie oszczędności, jakie uzbierał w OFE, zostaną przeniesione na jego konto w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i nie będą już inwestowane, lecz co roku waloryzowane. Osoby rozpoczynające pracę będą – tak, jak obecnie - mogły wybrać, do którego OFE chcą należeć. Jeśli nie podejmą żadnej decyzji, ich składki trafią w całości do ZUS.

Decyzja o przejściu do ZUS ma być nieodwołalna. Natomiast osoby, które zdecydują się pozostać w OFE, w każdej chwili będą mogły zdecydować o przeniesieniu wszystkich pieniędzy do ZUS. Czy to wpłynie na wysokość naszych przyszłych emerytur? Raczej nie, bo obecnie stopy zwrotu ZUS i OFE są bardzo podobne.

Wariant III Fundusze emerytalne dla bogaczy

Tu także mamy mieć wybór: czy chcemy zostać w OFE, czy przejść do ZUS. Jest jednak jedno "ale". Osoba, które zdecyduje się oszczędzać w OFE, będzie płacić dodatkową 2-proc. składkę, która byłaby przekazywana do wybranego przez nią funduszu. Czyli na emeryturę nie płacilibyśmy jak dzisiaj 19,52 proc. pensji, ale 21,52 proc. Wyższa składka oznaczać będzie wyższą emeryturę. Z wyliczeń Expandera wynika, że w przypadku osoby ze średnia pensją byłoby to nawet o ok. 300 zł miesięcznie więcej.

d1q3f3o

– Wprowadzenie tego wariantu spowodowałoby co prawda wzrost poziomu przyszłych emerytur, ale jest mało prawdopodobne. Wiele osób już dziś jest niezadowolonych z powodu planowanych zmian w systemie emerytalnym. Zmuszenie Polaków do tego, aby płacili więcej i uniknęli w ten sposób przeniesienia do ZUS (co w praktyce oznacza wydanie ich pieniędzy na wypłatę bieżących emerytur) mogłoby przelać czarę goryczy. - Oznaczałoby bowiem zmniejszenie kwoty otrzymywanego wynagrodzenia – mówi Jarosław Sadowski, analityk Expandera.

W przypadku średniej pensji (ok. 2700 zł na rękę) byłoby to o ok. 75 zł miesięcznie mniej. Można się spodziewać, że z takiego rozwiązania skorzystałyby przede wszystkim osoby dobrze zarabiające.

Zobacz również w internetowym wydaniu Fakt: Wybór emeryta: Leki czy chlebWybór emeryta: Leki czy chleb

d1q3f3o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1q3f3o