200 tysięcy złotych w prezencie dla urzędników
Rusza przedświąteczna gorączka zakupowa. Na zakupy ruszą też niedługo urzędnicy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Ale oni, w odróżnieniu od reszty Polaków, nie muszą liczyć każdego grosza. Minister Jacek Cichocki (41 l.) postanowił wydać ponad 200 tysięcy złotych, by pracownicy jego resortu mieli za co urządzić sobie Boże Narodzenie
28.11.2012 | aktual.: 29.11.2012 08:41
Jeśli wziąć pod uwagę liczbę urzędników resortu Jacka Cichockiego, to średnio każdy z nich dostanie w talonach po 255 złotych.
Jak informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, bonami będzie można zapłacić za zakupy spożywcze, m.in. w supermarketach, sprzęt rtv i agd, odzież i obuwie oraz obiad w restauracji. Urzędnicy mogą też mieć możliwość zapłacenia w perfumerii, księgarni czy na stacji benzynowej. Talony będą więc jak znalazł, by kupić prezenty, czy urządzić wigilijną kolację.
Większość resortów bonów nie zamawia, ale MSW najwyraźniej poszło śladem ministerstwa sprawiedliwości. Niedawno resort Jarosława Gowina (51 l.) kupił swoim urzędnikom talony za 370 tys. zł. Zwykli Polacy zarabiają średnio – według Głównego Urzędu Statystycznego – ponad 3,5 tys. zł. I muszą odkładać każdą złotówkę, by było ich stać na wyprawienie godnych świąt. Tymczasem w ministerstwie MSW na początku roku urzędnicy zarabiali średnio 6388 zł.
– Żeby nie kłuć w oczy wysokością pensji urzędnika, która zwykłemu podatnikowi wydaje się wysoka, daje się im różne dodatki, które powodują, że niewiele wydają na życie – podsumowuje ekonomista Robert Gwiazdowski z Centrum im. A. Smitha.
Polecamy wydanie internetowe Fakt.pl:
2 kierowców na marszałka. Tak się wożą w Sejmie