AIB rozpoczyna poszukiwania inwestora dla BZ WBK
Allied Irish Banks rozpoczął poszukiwania inwestora dla Banku Zachodniego WBK. Za przeprowadzenie tej transakcji odpowiadać będą AIB Corporate Finance oraz Morgan Stanley - poinformował AIB w komunikacie prasowym. Ewentualne skutki planowanych zmian właścicielskich mają pozostać bez wpływu na sytuację klientów BZ WBK.
31.03.2010 | aktual.: 28.06.2010 11:20
Allied Irish Banks rozpoczął poszukiwania inwestora dla Banku Zachodniego WBK. Za przeprowadzenie tej transakcji odpowiadać będą AIB Corporate Finance oraz Morgan Stanley - poinformował AIB w komunikacie prasowym. Zdaniem analityków zakupem BZ WBK może być zainteresowanych wielu inwestorów, zarówno Pekao SA, jak również podmioty dotychczas nieobecne na polskim rynku.
Rzecznik Banku BZ WBK Piotr Gajdziński pytany o ewentualne skutki planowanych zmian właścicielskich powiedział PAP, że pozostaną one bez wpływu na sytuację klientów. - Z punktu widzenia klientów naszego banku sytuacja się nie zmienia - powiedział PAP Gajdziński.
AIB potwierdził też, że chce sprzedać swoje aktywa w USA i w Wielkiej Brytanii.
Według AIB, środki pozyskane ze sprzedaży tych aktywów zapewnią większą część środków na zaspokojenie potrzeb kapitałowych.
W przemówieniu przed irlandzkim parlamentem minister finansów Brian Lenihan powiedział, że sprzedaż aktywów ma się rozpocząć "natychmiast".
- Podstawowe elementy planu są już jasne. Allied Irish Bank ma być gotowy do podniesienia kapitałów przez sprzedaż swoich zagranicznych aktywów. Jako pierwszy krok w celu spełnienia swoich potrzeb kapitałowych bank natychmiast rozpocznie proces sprzedaży aktywów w USA, Polsce i w Wielkiej Brytanii. Sprzedaż tych aktywów ma być zakończona w tym roku - powiedział w parlamencie minister Lenihan.
AIB ma podnieść swoje kapitały o co najmniej 7,4 mld euro do końca 2010 roku.
Lenihan uważa, że inwestorzy prywatni, chociaż otrzymają szansę wzięcia udziału w emisji akcji AIB, to raczej nie będą w stanie objąć jej w całości. Dlatego Irlandia może stać się większościowym akcjonariuszem banku, który ma w dalszym ciągu być bankiem notowanym na giełdzie.
Zobacz notowania BZ WBK »
AIB mocno spada na giełdzie w Dublinie » Zdaniem analityków zakupem BZ WBK może być zainteresowanych wielu inwestorów, zarówno Pekao SA, jak również podmioty dotychczas nieobecne na polskim rynku. Transakcja może mieć premię w stosunku do ceny rynkowej.
- Nie wiemy, kto kupi i po ile, czyli nie znamy podstawowych informacji ważnych dla akcjonariuszy. W krótkiej perspektywie liczy się cena sprzedaży i czy będzie wezwanie, i po jakiej cenie. W dłuższej perspektywie liczyć się będzie to, kto będzie nowym właścicielem i jak będzie zarządzał tym bankiem - powiedział PAP Andrzej Powierża z DM Banku Handlowego.
- Wycena jest obecnie dosyć wysoka, ale uzasadniona dobrymi wynikami banku - dodał.
Zdaniem analityków informacja o planowanej sprzedaży BZ WBK nie jest niespodzianką, bowiem informacje o takiej możliwości pojawiały się wcześniej.
- Nie jest to zaskoczenie dla rynku, spekulowano o tym od dłuższego czasu. AIB zaprzeczało tym informacjom, ale ostatnio już nie tak zdecydowanie - powiedziała Iza Rokicka z CAIB.
W opinii analityków zakupem BZ WBK może być zainteresowanych wielu inwestorów, a sam bank postrzegany jest jako jeden z lepiej zarządzanych w Polsce.
- W moim odczuciu BZ WBK był jednym z lepiej zarządzanych banków w Polsce, w związku z tym jest ryzyko, że zmieni się to raczej na gorsze niż na lepsze. W rynkowej cenie jest uwzględnione to, że jest to bardzo dobrze zarządzany bank - powiedział Powierża.
Rynek spodziewa się, że bank kupi raczej inwestor dotychczas nieobecny na polskim rynku.
- Co to potencjalnych nabywców, będzie to raczej nowy gracz, a nie obecnie istniejące instytucje - efekty synergii nie były tu tak istotne. W przypadku nowego gracza będzie to dobra okazja, by wejść na polski rynek. Może to być jakiś francuski lub brytyjski bank - powiedział Piotr Palenik z ING Securities.
- Kluczowe dla potencjalnego kupującego jest to, że to jest bank, ze znaczącym udziałem rynkowym, więc kupuje się ustabilizowany, działający operacyjnie biznes - ocenia Rokicka.
Wśród banków obecnych już na krajowym rynku analitycy wymieniają Pekao SA.
- Z krajowych graczy, którzy mogą być zainteresowani zakupem banku, widzę Pekao SA. Bank wspominał, że chce mieć środki na wypadek, gdyby jakaś okazja przejęcia się zdarzyła. W skali działania Pekao SA nie spodziewam się, żeby byli zainteresowani małymi przejęciami, w związku z tym BZ WBK powinien mieścić się w obszarze ich zainteresowań - powiedział Powierża.
- Jednak wydaje mi się, że więcej będą w stanie zapłacić gracze z zewnątrz, którzy kupią mocną pozycje w rynku - dodał.
Arkadiusz Mierzwa, rzecznik Pekao SA odmówił w środę komentarza w tej sprawie.
Analitycy oceniają, że transakcja może mieć premię w stosunku do ceny rynkowej.
- Spodziewałabym się, że cena potencjalnej transakcji raczej będzie trochę wyższa niż niższa od obecnej rynkowej. Transakcji porównywalnych na przestrzeni ostatnich lat nie było, więc brak odniesień - powiedziała Rokicka.
- Zakładam, że AIB sprzeda cały swój udział, co będzie wiązało się z tym, że potencjalny nabywca będzie musiał zrobić wezwanie do 100 proc., a w takim wezwaniu minimalną ceną będzie musiała być 6-miesięczna średnia. Obecnie wynosi ona 176 zł i jeśli akcje banku nie będą teraz dramatycznie spadać, to ta średnia będzie rosnąć w ciągu najbliższego czasu -dodała.
Piotr Palenik ocenia z kolei, że premia raczej nie będzie duża, ponieważ akcje banku zachowują się bardzo dobrze.
Inwestorzy pozytywnie przyjęli informacje o planach sprzedaży BZ WBK. O 11.30 jeden papier banku wyceniany jest na 202 zł, czyli o 2 proc. więcej niż we wtorek.