Donosili na dzieci sprzedające lemoniadę. Sanepid ich zaskoczył

Mieszkańcy Wrześni w woj. wielkopolskim składali donosy na dzieci sprzedające lemoniadę przygotowaną własnoręcznie. Odpowiedź Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej dla wielu może być zaskoczeniem.

Mieszkańcy Wrześni donosili na dzieci sprzedające lemoniadę
Mieszkańcy Wrześni donosili na dzieci sprzedające lemoniadę
Źródło zdjęć: © East News | Marek Maliszewski/REPORTER
oprac. KARN

08.08.2024 13:16

Wszystko dlatego, że wrzesiński Sanepid zdecydował się nie karać dzieci sprzedających lemoniadę własnej produkcji.

"Według wytycznych dotyczących wykonania niektórych przepisów rozporządzenia w sprawie higieny środków spożywczych nr 852/2004/WE działania takie jak sporadyczna obróbka, przygotowywanie, przechowywanie i podawanie żywności przez osoby prywatne podczas wydarzeń w rodzaju kiermaszy kościelnych, szkolnych lub wiejskich nie są objęte zakresem rozporządzenia" - poinformowała Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna we Wrześni w komunikacie cytowanym przez portal nowawrzesnia.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sanepid we Wrześni zareagował na donosy mieszkańców

Komunikat PSSE we Wrześni to reakcja na donosy "zaniepokojonych mieszkańców", którzy zarzucali sprzedającym lemoniadę dzieciom brak zachowania zasad higieny. Jak podkreślił wrzesiński Sanepid, taka forma sprzedaży okazjonalnej czyli sporadycznej lub jednorazowej nie znajduje się pod nadzorem inspekcji sanitarnej.

W ostatnim akapicie komunikatu Sanepid zwrócił się do osób własnoręcznie przygotowujących napoje na sprzedaż.

Brak urzędowego nadzoru nie zwalnia jednak z przestrzegania podstawowych zasad higieny mających na celu zapobieganie zanieczyszczeniom żywności. Ważnym elementem przy produkcji i sprzedaży żywności jest przestrzeganie higieny na każdym etapie, biorąc pod uwagę warunki przygotowywania, sprzedaży, czynniki zewnętrzne, a przede wszystkim edukację o potencjalnych zagrożeniach związanych z żywnością - czytamy.

Mieszkańcy oburzeni interwencją strażników

W WP Finanse pisaliśmy o interwencji strażników miejskich, którzy przegonili dziewczynki sprzedające lemoniadę na jednym z osiedli w Gliwicach.

"Zgłaszający poinformował nas o dzieciach, które sprzedają lemoniadę bez odpowiednich zezwoleń. Jesteśmy zobowiązani, aby każde Wasze zgłoszenie sprawdzić. Udaliśmy się na ul. Architektów, aby wyjaśnić sprawę. Wytłumaczyliśmy dzieciom, dlaczego niestety nie mogą w tym miejscu sprzedawać lemoniady. Otrzymały od nas wskazówki na przyszłość , tak by móc z powodzeniem kontynuować swój "biznes" - podkreśliła Straż Miejska w Gliwicach.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (129)
Zobacz także