Drożeją hot dogi w Ikea. "Mandaty też powinny"
Co wspólnego mają hot dogi ze szwedzkiej sieci Ikea z polskimi stawkami mandatów? Chodzi o waloryzację tłumaczą organizacje pozarządowe.
17.09.2019 | aktual.: 17.09.2019 13:13
Organizacja pozarządowa "Miasto jest nasze" połączyła dwa wydawałoby się niemające nic wspólnego fakty - drożejące hot dogi i wysokość mandatów.
W ramach akcji "Chodzi o życie" postulują podniesienie stawek mandatów i ich waloryzację. "Bez wyższych mandatów nie będzie poprawy bezpieczeństwa na drogach. A biorąc pod uwagę wzrost wynagrodzeń w ciągu tych 22 lat, można stwierdzić, że realna stawka najwyższego mandatu w tym czasie spadła" – piszą na Facebooku.
Chodzi o stawkę najwyższego mandatu za wykroczenie drogowe, która od 1997 r. niezmiennie wynosi 500 zł. Tym czasem wszystko w około drożeje.
I tu organizacja pozarządowa za przykład podaje popularną przekąskę. Jak przypomina, po 22 latach Ikea podnosi cenę hot doga. Będzie kosztował nie 1, ale 2 złote. Ma to związek z drożejącymi produktami i kosztami pracy. Cena musiała zostać przystosowana do realiów.
Dlatego też jej zdaniem, najwyższy czas, aby zwaloryzować również stawki mandatów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl