Dyskonty uczyniły z nich miliarderów

Właściciel dobrze znanego w Polsce sklepu dyskontowego Aldi to nie tylko najbogatszy Niemiec. Według "Manager Magazine" majątek Karla Albrechta wyceniany jest na 25 mld dolarów (78,5 mld zł). Z tą kwotą zajmuje 10. pozycję wśród najbogatszych ludzi świata w rankingu tygodnika "Forbes".
Pierwsze miejsce wśród niemieckich bogaczy Albrecht piastuje już drugi rok z rzędu. Tymczasem na drugiej pozycji znajdują się jego bratankowie, Theo i Berthold Albrecht, którzy zawdzięczają swój majątek również sieci Aldi. Firma została bowiem podzielona. Karl zarządza sklepami na południu Niemiec oraz ma prawa do tej marki w Australii, Wielkiej Brytanii oraz Stanach Zjednoczonych. Theo i Berthold zaś otrzymali Aldi North, czyli markety w północnych Niemczech oraz prawa do marki w pozostałej części Europy.

Mimo podziału szał na dyskonty wszystkich uczynił miliarderami. Co ciekawe początek Aldiego to mała narożna piekarnia matki Karla Albrechta oraz zmarłego niedawno jego brata Theo Seniora. W 1961 roku Karl i Theo przerobili ją na sklep spożywczy.

Bracia ze strony Theo Seniora uplasowali się jednocześnie na 32. pozycji najbogatszych na świecie.
Kto jest na trzeciej pozycji w gronie najzamożniejszych Niemców? "Manager Magazine" zarezerwował tą lokatę dla trzeciego z kolei właściciela dyskontu, Dietera Schwarza. W jego posiadaniu znajduje się Lidl, jedna z najpopularniejszych marek handlowych w Polsce.

Schwarz jest także właścicielem marketów Kaufland, również obecnych na polskim rynku. W sumie dzięki dyskontom biznesmen zgromadził majątek wielkości 12 mld euro (49,2 mld zł).

Na tym tle blado wypada właściciel Jeronimo Martins, firmy zarządzającej Biedronką. Choć Pedro de Castro Soares jest według lizbońskiego miesięcznika "Exame" najbogatszym Portugalczykiem, to ze zgromadzonym majątkiem wartości 2 mld euro (8,2 mld zł) daleko mu do dyskontowej czołówki. Jednocześnie, jak podkreślają portugalskie media, to właśnie dynamiczny rozwój sieci w Polsce pozwolił uzyskać mu tytuł najbogatszego przedsiębiorcy w swoim kraju.

Biedronka jest największą siecią handlową w Polsce. Właśnie otworzyła dwutysięczną placówkę. Lidl planuje w tym roku osiągnąć liczbę 600 sklepów. Aldi ma w Polsce najmniej placówek. Na początku roku dysponował tylko 60 sklepami. Z końcem grudnia zamierza jednak pochwalić się już 80.

Jak szybko rosną sieci dyskontowe, pokazuje przykład Lidla. Należąca do Schwarz Group sieć osiągnęła w 2011 roku 1,04 mld euro zysku z podstawowej działalności. Jest to wzrost o 37 proc. w stosunku do roku poprzedniego.