Ekologiczny cydr z Ikei. Jest z nim tak, jak ze świnką morską z dowcipu
Z ekologicznym cydrem z Ikei jest trochę jak ze świnką morską ze znanego dowcipu: ani świnka, ani morska. Dokładnie to samo można powiedzieć o produkcie szwedzkiej sieci sklepów. Po uważnym zapoznaniu się ze składem są wątpliwości, czy ma on coś wspólnego z naturą, a nawet z... cydrem w ogóle.
10.11.2018 | aktual.: 10.11.2018 20:57
Pod lupę wzięliśmy kupiony w Ikei i oznaczony jej marką cydr gruszkowy, który w swojej nazwie ma określanie "ekologisk" oraz "organic”. Na puszce podany jest też skład tego napoju. Czytamy i średnio nam się to kojarzy z produktami naturalnymi. Mamy tu więc koncentrat soku gruszkowego i jabłkowego, cukier, wodę gazową, aromat gruszkowy (naturalny), E 330 i E 224 (kwasek cytrynowy - przeciwutleniacz i regulator kwasowości i pirosiarczan potasu - konserwant) oraz siarczany. Nie uszła naszej uwadze śladowa zawartość alkoholu, zaledwie 0,1 proc. Na oko nie wygląda to za bardzo "ekologicznie", więc nasze wątpliwości rosną i sprawdzamy dalej.
Cydr, czyli co?
O opinię w tej sprawie poprosiliśmy Katarzynę Bosacką, która jest ekspertem w dziedzinie żywności i od lat edukuje nas w tym wymiarze w swoich programach telewizyjnych (obecnie "Co nas truje", wcześniej "Wiem, co jem i wiem, co kupuję"). Zanim przejdziemy do aspektów "ekologicznych", Bosacka zwraca uwagę na mizerną zawartość alkoholu w cedrze z Ikei, co w zasadzie dyskwalifikuje go jako produkt o nazwie "cydr".
Zobacz: Do końca 2019 Ikea wycofa jednorazowe produkty. W Polsce chce to zrobić nawet wcześniej
Sprawdzamy. Rzeczywiście, ustawa z 2011 roku (tzw. ustawa winiarska) definiuje cydr jako napój "o rzeczywistej zawartości alkoholu od 1,2 proc. do 8,5 proc.". Wygląda więc na to, że z marnymi 0,1 proc. na puszcze z Ikei w ogóle nie mamy do czynienia z cydrem. - W mojej ocenie jest to po prostu napój gazowany - mówi Katarzyna Bosacka.
Ikea broni się, że napój cydrem jest. Cydrem, ale w rozumieniu szwedzkiego prawa. - Produkt jest wyprodukowany w Szwecji. W związku z wolnym rynkiem przepływu towarów na terenie UE oraz w oparciu o artykuł 17 rozp. 1169 w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności, środek spożywczy może zostać wprowadzony do innego kraju członkowskiego z nazwą, pod którą jest legalnie produkowany i wprowadzany w kraju jego produkcji - tłumaczy Paulina Nesteruk z biura prasowego sieci Ikea.
Naturalny cydr gruszkowy raczej z…gruszek
Ikea uważa też, że może ten produkt nazywać "organicznym", gdyż niektóre z jego składników pochodzą ze zdrowych upraw. - Oznaczenie "organic" związane jest z użyciem składników pochodzących z upraw ekologicznych. W wykazie składu składniki te są oznaczone gwiazdką (cukier, sok jabłkowy z koncentratu, fermentowany sok jabłkowy z koncentratu, fermentowany sok gruszkowy z koncentratu). Zastosowanie dodatków do żywności, w tym przypadku E330 i substancji konserwującej E224 nie skreśla produktu w oznakowaniu go jako produkt organiczny. Oznaczenie "zawiera siarczany" wynika z zastosowanej substancji konserwującej, która wnosi siarczany do produktu, co według powyższego nie dyskwalifikuje produktu do bycia organicznym – informuje Paulina Nesteruk.
Porównaliśmy jednak "organiczny" cydr z Ikei z innymi takimi wyrobami, które można znaleźć na półkach sklepowych. Już na pierwszy rzut oka widzimy istotne różnice: na etykiecie pierwszego "normalnego cydru", gdzie nie ma żadnej kwalifikacji "ekologiczny", "organiczny" czy "naturalny" znajdujemy jedynie informację o siarczanach oraz że "wytworzony jest ze świeżo wyciśniętego soku". A więc nie z koncentratu. Na etykiecie drugiego (z określeniem "naturalny") jest informacja, że nie zawiera żadnych aromatów i barwników i jest również w całości zrobiony ze świeżego soku. Jeden i drugi zawiera 4,5 proc. alkoholu.
A co o tym sądzi Katarzyna Bosacka? - Wszystkie produkty ekologiczne w Unii Europejskiej są oznaczane symbolem zielonego listka. Na produkcie Ikei takiego oznaczenie nie ma – wskazuje. - Jeśli miałby to być naturalny cydr gruszkowy, to dlaczego nie jest zrobiony z gruszek, tylko z soku w koncentracie? Poza tym gruszki są z natury słodkie, więc po diabła dodawać jeszcze cukier? Ja bym w każdym razie czegoś takiego nie kupiła – podsumowuje.