Flauta z negatywnym fixingiem

Pozytywne zakończenie sesji w Stanach Zjednoczonych oraz wzrostowe otwarcie na giełdach europejskich nie zachęciły inwestorów handlujących na warszawskim parkiecie do wzmożonych zakupów.

22.11.2012 18:17

Przyczyniło się to do otwarcia indeksu spółek o największej kapitalizacji w rejonie wczorajszego zamknięcia na 2386,18 pkt (+0,01%). Pierwsza godzina handlu to nieznaczny wzrost wartości indeksu z wyznaczeniem lokalnego poziomu maksimum na poziomie 2392,36 (+0,27%). Kolejne dwie godziny handlu to mozolna utrata siedmiopunktowej zdobyczy osiągniętej przez obóz byków z zatrzymaniem poniżej wartości wczorajszego zamknięcia w okolicach 2385 pkt. Druga połowa sesji to zanik zmienności z oscylowaniem w zakresie 2385 2389 pkt. W ostatniej godzinie indeks WIG20 wyznaczył poziom minimum dzisiejszej sesji na 2384,11. Poziom ten został zdecydowanie poprawiony na fixingu z zamknięciem na poziomie 2374,31 pkt (-0,49%) przy obrotach na całym rynku 570 mln zł.
Wśród spółek blue chips najlepiej zachowywały się akcje chemicznej spółki Synthos, która odrabia straty wynikające z podania w ubiegłym tygodniu słabych wyników za III kwartał 2012. Kolejny dzień z rzędu wzrosły walory TVN-u. Wsparciem dla wzrostu akcji medialnej spółki była zmiana zalecenia analityków Raiffeisen Centrobank z „trzymaj” do „kupuj” przy docelowej cenie za jedną akcję wyznaczoną na 8,65 zł. Po zielonej stronie po jednodniowej realizacji zysku wzrosły akcje KGHM-u. Blisko jednoprocentowym plusem zakończyły notowania akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz Asseco Poland. Po drugiej stronie barykady znalazły się dwa największe banki notowane na warszawskim parkiecie – PKO BP oraz PEKAO S.A. Przez całą sesję słabo zachowywały się akcje PGE, do których na fixingu dołączyły akcje PKN Orlen.
Z szerokiego grona spółek o małej i średniej kapitalizacji na uwagę zasługiwał istotny wzrost wartości akcji spółki Sadovaya Group. Dodatkowo liczba akcji, które na dzisiejszej sesji zmieniły właściciela, była historycznie wysoka, co wskazuje na bardzo silne zainteresowanie przysłowiowych łapaczy dołków. Niestety taki akcjonariat ma to do siebie, iż tak jak szybko się pojawia, tak samo szybko znika, co w najbliższym czasie implikuje wzmożoną zmienność, która dla niektórych może być szansą, jednak dla większości inwestorów jest potężnym zagrożeniem. Uwagę inwestorów w dniu dzisiejszym niewątpliwie przykuł także wzrost wartości akcji Polnordu. Ponad 10-procentowy wzrost niewątpliwie był spowodowany podaniem do publicznej wiadomości informacji o zwiększeniu zaangażowania przez Templeton Asset Management Ltd do 11,97%. Wcześniej klienci i fundusze zarządzane przez Templeton Asset Management posiadali 9,69% ogólnej liczby głosów w spółce deweloperskiej. Do udanych zaliczą dzień akcjonariusze spółki Kinopolska,
TFONE, Zastal, Ursus, Grajewo oraz Cormay.

Dzisiejsza sesja z racji przerwy w handlu na giełdzie w Stanach Zjednoczonych, która wynika z obchodzonego Święta Dziękczynienia, charakteryzowała się zdecydowanie niższym obrotem oraz zmiennością. Bez drogowskazu inwestycyjnego, jakim niewątpliwie jest największa giełda na świecie, inwestorzy nie są skłonni do podejmowania zwiększonego ryzyka zważywszy na fakt, iż indeks spółek o największej kapitalizacji w dniu wczorajszym wykazywał relatywną słabość w stosunku do zachowania rynków zachodnioeuropejskich. Spoglądając na techniczny obraz rynku po ostatnim impulsie wzrostowym, rynek dotarł w okolice licznie nagromadzonych oporów wynikających z październikowej konsolidacji. Najistotniejsza bariera podażowa niezmiennie pozostaje na poziomie wrześniowego szczytu na 2424 pkt. Dopiero przebicie wskazanego poziomu przy istotnym impecie wzrostowym będzie zwiększało prawdopodobieństwo kontynuacji ruchu wzrostowego. Najbliższe krótkoterminowe wsparcie to poziom 2350 pkt, który przez blisko 3 tygodnie stanowił zaporę
podażową, a który – zgodnie z zasadą odwrotnych biegunów – obecnie stanowi istotny poziom obrony.

Jan Nowakowski
makler DM BZ WBK S.A.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)