Futures - zalążek korekty wzrostowej?

Niskie zamknięcie na WGPW, potwierdzone dużym obrotem oraz przecena w USA sprawiały, że podczas środowego handlu należało spodziewać się kolejnego pokazu siły strony podażowej. Wprawdzie otwarcie i pierwsze pół godziny sesji wypadło neutralnie, z lekką przewagą kupujących, to już po rozpoczęciu notowań na rynku kasowym, FW20H09 zaczęły gwałtownie tracić na wartości, ustanawiając ok. godziny 10 nowe minimum trwającej bessy na 1 237 pkt. (-3,7%). Poziom ten okazał się na tyle atrakcyjny, że inwestorzy przystąpili do zakupów. Wzrostowi wartości marcowych kontraktów towarzyszył niespotykany od wielu sesji obrót. Zamykanie zyskownych krótkich pozycji i wiara w tzw. „sesję odwrotu”, która skłaniała inwestorów do otwierania długich pozycji, doprowadziły kurs FW20H09 do poziomu 1 347 pkt. (+4,8%; dzienne maksimum). Ostatecznie kontrakty marcowej sesji zakończyły sesję na poziomie 1 309 pkt. Prawdopodobnie duży wpływ na wczorajsze odbicie na WGPW miał umacniający się złoty. Jeżeli tendencja ta zostanie utrzymana
można zakładać kontynuację korekty w krótkim terminie.

Wczorajsza sesja daje już nadzieję na przynajmniej chwilowe uspokojenie na rynku. Na wykresie kontraktów terminowych pokazała się świeca typu szpulka, posiadająca długie cienie i niewielki korpus, znajdująca się w dolnej części poprzedniego wysokiego korpusu. Formacja ta informuje o wyrównanych siłach obu stron rynkowych, a o kierunku kursów na najbliższe dni mogą teraz zadecydować czynniki przypadkowe. W połączeniu z poprzednim czarnym korpusem, wczorajszą świecę należy zatem odebrać pozytywnie. Pierwszym istotnym oporem, którego przełamanie umożliwi kupującym ruch korekcyjny, jest poziom połowy czarnego korpusu z wtorku (1 337 pkt). Podczas wczorajszej sesji popyt przetestował ten opór jedynie górnym cieniem, a co się z tym wiąże, dopiero zamknięcie powyżej tego poziomu będzie punktem wyjścia do ewentualnego odbicia. Strona kupująca ma po swojej stronie zaledwie trzy argumenty. Pierwszy z nich to Stochastic, wskaźnik ten zmienił kierunek ze spadkowego na wzrostowy, znajdując się w strefie wyprzedania
rynku. Do pełnego sygnału kupna dojdzie, gdy oscylator stochastyczny wybije się powyżej poziomu 20 pkt. Drugim argumentem jest obrona dolnego ograniczenia kanału spadkowego, zapoczątkowanego w styczniu. Natomiast trzeci argument to wolumen obrotu, który podczas wczorajszej sesji był o około 1/3 wyższy niż poprzednio. Niestety dominujący trend spadkowy nadal się umacnia. Oscylator obrazujący jego siłę (ADX) wzrasta, a jego potencjał do objęcia trendu nadal jest znaczący. LOP podczas wczorajszej sesji ponownie wzrastała, a taka polaryzacja oczekiwań w skutkach powinna być podobna do efektu naciąganej sprężyny.

BM Banku BPH