Poważny problem z grzybami. Grzybiarze ostrzegają

Redakcja "Faktu" towarzyszyła grzybiarzom podczas ostatniej wyprawy do warmińskich lasów. Z ich relacji wynika, że po wcześniejszych zbiorach kurek, koźlarzy i prawdziwków, w lasach pojawiły się teraz liczne podgrzybki i maślaki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kurki powoli się kończą, co widać również w sklepach i na bazarach, gdzie ich ceny znacząco wzrosły. Jednak w pełni trwa sezon na borowiki. Na targach we Wrocławiu ich kilogram kosztuje 49 zł, a w Łodzi można je kupić nieco taniej – za 42-44 zł.

Pani Beata Maciąg z Lidzbarka Warmińskiego przyznaje, że każdą wolną chwilę spędza na grzybobraniu. – Wszystko, co nazbieram suszę i mrożę. Do potraw wigilijnych grzybów na pewno nie zabraknie – mówi dziennikowi pani Beata.

Rozmówcy z warmińskich lasów zwracali uwagę głównie na dużą liczbę robaczywych grzybów. – Przy obieraniu serce czasem się kraje, kiedy takie piękne kapelusze są dziurawe. Po pierwszym grzybobraniu mieliśmy dużo sztuk odrzuconych. Teraz jest więcej grzybów mniejszych, ale zdrowych – przyznaje w rozmowie z dziennikiem pani Ilona.

Marianna Kasperczyk, youtuberka z kanału "Pieprznik grzyby", członkini Polskiego Towarzystwa Mykologicznego, przyznała w rozmowie z WP Finanse, że podczas szukania grzybów kluczowa jest cierpliwość.

Nasza rozmówczyni przyznała, że grzybiarzom pozostaje obserwować prognozę pogody. W niektórych regionach Polski występowały w ostatnim czasie mniej lub bardziej intensywne opady deszczu. W tym kontekście wskazała na jedną, ważną zasadę.

- Tam grzyby powinny pojawić się po około dwóch tygodniach. W uproszczeniu można przyjąć taką zasadę, choć na wzrost grzybów wpływa tak naprawdę wiele czynników - stwierdziła youtuberka.

Ważne jest także to, by nie ograniczać się do jednego typu lasów. Marianna Kasperczyk podkreśla, że wiele gatunków grzybów mikoryzuje z konkretnymi gatunkami drzew (upraszczając, niektóre gatunki grzybów rosną tylko przy konkretnych gatunkach drzew, dostarczając sobie nawzajem pewnych korzyści).