Ile dać do koperty na chrzest i komunię? "Chyba zacznę zbierać już dziś"
Jedna z internautek, która zostanie chrzestną, zapytała na Facebooku, ile wypada włożyć do koperty na chrzest i komunię, czym wywołała poruszenie. W komentarzach pojawiają się skrajnie różne kwoty, sięgające 2 tys. zł. "Ludzie sami stawiają sobie poprzeczkę" - oceniła jedna z uczestniczek dyskusji.
"Jeden mój chrześniak ma teraz komunie, a drugi chrzest. Ile dajecie do koperty na chrzest a ile na komunię? Czy dajecie może jakiś prezent zamiast pieniędzy?" - taki wpis umieściła użytkowniczka na jednej z grup na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile zaoszczędzisz w 2025 roku? Sonda o trendzie No Buy
Prezenty na chrzest i komunię. Ile dać do koperty?
Pod postem pojawiło się kilkaset komentarzy, w których internauci wymieniają różne kwoty. "Na chrzest 1 tys. zł" - ocenia jeden z nich. Niektórzy wskazują na widełki rzędu 400-800 zł i drobne upominki. Z kolei w przypadku koperty na komunię pojawiają się takie kwoty jak 1,5 czy 2 tys. zł.
"Jak czytam 1,5 czy 2 tys. zł to śmiać mi się chce, jak ludzie sami na siebie kręcą bicz, próbując pokazać się za wszelką cenę. Większość ludzi niestety nie ma pojęcia o co tak naprawdę chodzi w byciu chrzestnym i utożsamiają to tylko z drogimi prezentami, tak naprawdę nie wiedząc jak ma np. na imię najlepszy przyjaciel tego chrześniaka, czy która czekoladę lubi najbardziej" - podkreśla kolejna osoba.
Wśród komentarzy pojawia się wiele głosów, że pieniądze to kwestia indywidualna i każdy daje tyle, na ile go stać. "Na chrzest to pamiątka typu obrazek z grawerem lub coś w tym stylu. Bez przesady, ludzie sami stawiają sobie poprzeczkę" - wskazuje inny uczestnik dyskusji.
Nie brakuje też bardziej ironicznych komentarzy. "Chyba zacznę już dziś zbierać pieniądze na komunię mojego chrześniaka... jak dziś ludzie dają 2-3 tysiące na komunię to co to będzie za 8 lat... Mieszkanie będę musiała mu kupić" - ocenia użytkowniczka.
Ile wręczyć księdzu za chrzest?
W ubiegłym roku w mediach społecznościowych pojawił się także wątek tego, ile wypada wręczyć księdzu za chrzest. Komentarze były skrajnie różne.
"Chrzciłam bliźniaki, dałam 200 zł i powiedziałam, żeby kupili kwiaty na ołtarz" - podkreśliła jedna z osób. "U nas był chrzest w tamtym roku i ksiądz otwarcie powiedział 250 zł" - ujawniła kolejna.
Nie brakuje też osób, które mają zupełnie inne zdanie na ten temat. "Nic. Powiedz Bóg zapłać" - doradził jeden z użytkowników. "Nic nie płacić, sakramenty są darmowe" - podpowiadał kolejny.
