"Komorowski nic nie musi udowadniać, nawet Tuskowi"

Prezydent Komorowski nie musi nic nikomu udowadniać, nawet premierowi - mówi w "Kontrwywiadzie RMF FM" prezydencki minister Sławomir Nowak.

10.01.2011 10:32

Bronisław Komorowski skierował ustawę o 10% redukcji etatów w administracji publicznej do Trybunału Konstytucyjnego.

Komentując te sytuację Sławomir Nowak mówi, że w ten sposób prezydent pokazuje, że jest politykiem odpowiedzialnym. - Cel jest jak najbardziej słuszny i prezydent wspiera ten cel, jeżeli chodzi o racjonalizację zatrudnienia w administracji publicznej i walkę z biurokracją. Natomiast zaistniały bardzo poważne opinie konstytucjonalistów, które podważają konstytucyjność tej ustawy - mówił Nowak. Jak podkreślał, prezydent, jako strażnik konstytucji, musiał tę ustawę skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Wybrał mniejsze zło, bo gdyby się nie zgadzał z ustawą to pewnie by zawetował.

Problem polega na tym, że ani na etapie prac rządowych, ani na etapie prac parlamentarnych nie było dołączonej żadnej opinii konstytucyjnej w tym względzie - zaznaczał prezydencki minister. Jego zdaniem, do prezydenta trafiła ustawa, z którą, na dobrą sprawę, nie miał specjalnie co zrobić. Miał tylko jedną drogę.

Na pytanie prowadzącego program, czy w ten sposób Komorowski pokazał pazurki i udowodnił premierowi, że nie jest tylko strażnikiem żyrandoli w Pałacu Prezydenckim, Nowak odpowiedział: prezydent nic nikomu nie musi udowadniać, nawet premierowi.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)