Kończy się rządowy program wart cztery miliardy złotych. Drugiego takiego nie będzie
Bon turystyczny można wykorzystać już tylko do końca września tego roku. 500 zł na każde dziecko do wydania na cele związane z szeroko pojętą turystyką rząd zaczął wypłacać, by pobudzić polską branżę, w którą mocno uderzyła pandemia. Jak przyznał w środę wiceminister sportu i turystyki Andrzej Gut-Mostowy, na kolejny taki program raczej nie ma co liczyć.
13.07.2022 | aktual.: 13.07.2022 15:04
- Będzie bardzo mało prawdopodobne, aby taki projekt w podobnym kształcie zafunkcjonował - mówił Gut-Mostowy w Studiu PAP, odpowiadając na pytanie, czy bon turystyczny będzie kontynuowany w podobnej formie. - Myślę, że w takiej skali na pewno nie - ocenił.
Co wymyśli rząd
Wiceminister zapewnił jednak, że jego resort będzie starać się uruchomić kolejny program mający na celu pobudzenie krajowej turystyki, ale jest za wcześnie, aby mówić o szczegółach. - Jesteśmy przed konsultacjami roboczymi z panem ministrem Kamilem Bortniczukiem, dlatego na tę chwilę nie chciałbym precyzować, w którym kierunku będziemy szli - powiedział.
Dodał, że w tej sprawie potrzebne są uzgodnienia międzyresortowe, "także z ministerstwem finansów". - Jeżeli stan finansów pozwoli na to, aby dalej funkcjonował instrument pewnego wsparcia, stymulacji gospodarki turystycznej poprzez program społeczny taki jak bon turystyczny, to wtedy będziemy postulować, aby taki element wprowadzić - wyjaśnił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiceminister podkreślił, że dotychczasowy bon turystyczny sfinansowany został z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 i został wprowadzony "jako reakcja na sytuację kryzysową". Przypomnijmy, bon w wysokości 500 zł przysługuje na każde dziecko do 18. roku życia oraz dodatkowo 500 zł dla dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności. Świadczeniem jest objętych ponad siedem milionów dzieci, a rząd ma na ten cel przeznaczone cztery miliardy złotych. Bon turystyczny można wykorzystać do końca września tego roku.
Wiele osób jeszcze nie skorzystało
Gut-Mostowy zaznaczył jednak, że ten termin może ulec zmianie. - Mamy dosyć mocne postulaty ze strony branży, ale nie tylko, żeby jeszcze o miesiąc czy też dwa, przedłużyć możliwość pobrania tegoż bonu, gdyby się okazało, że duża część jeszcze nie została aktywowana - powiedział. - Dlatego rozważamy taki scenariusz - dodał.
W istocie rzeczywiście wiele osób nie wykorzystało jeszcze bonu. Prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska podliczała 23 czerwca, że na blisko 4,3 mln uprawnionych osób wciąż nieaktywnych było 895 tys. bonów. Transakcje opłacone za pośrednictwem bonu wyniosły na razie 2,3 mld zł. Od sierpnia 2020 r. za pomocą bonu rodzice mogą płacić za usługi hotelarskie lub imprezy turystyczne w Polsce.
Aby skorzystać z bonu, trzeba aktywować go na Platformie Usług Elektronicznych ZUS. W przypadku bonu na dziecko niepełnosprawne, trzeba na PUE ZUS złożyć "Oświadczenie osoby uprawnionej w celu ustalenia prawa do dodatkowego świadczenia w formie Polskiego Bonu Turystycznego".
W tym sezonie inflacja jest tak wysoka, że utrudnia wielu Polakom decyzję o wyjeździe na wakacje. O ponad jedną trzecią zmalało w lipcu zainteresowanie wakacjami w Polsce w porównaniu do lipca ubiegłego roku - wynika z danych portalu rezerwacyjnego Nocowanie.pl. Plany na sierpień ma jeszcze mniej osób, bo liczba wyszukiwań zakwaterowania na ten miesiąc spadła o połowę.