Kupiłeś taką lampę w IKEA? Oddaj ją natychmiast
Szwedzki gigant wzywa klientów, którzy kupili lampę GOTHEM, żeby przestali jej używania i niezwłocznie oddali do najbliższego sklepu. Okazuje się bowiem, że urządzenie ma wadę fabryczną i może razić prądem.
Szwedzki gigant wzywa klientów, którzy kupili lampę GOTHEM, żeby zaprzestali jej używania i niezwłocznie oddali do najbliższego sklepu. Okazuje się bowiem, że urządzenie ma wadę fabryczną i może razić prądem.
Uszkodzone lampy występują w trzech wariantach - jedna podłogowa i dwie stołowe. W każdej z nich wykryto wadliwą instalację. "Uszkodzone przewody mogą kierować napięcie na metalowy korpus lampy, stanowiąc tym samym zagrożenie dla użytkowników" - czytamy w oświadczeniu sklepu.
Z tego powodu IKEA apeluje do klientów przede wszystkim o nieużywanie lamp, najlepiej odłączając je od źródła zasilania. Następnie wadliwy sprzęt można zanieść do najbliższego sklepu i nie trzeba przy tym posiadać dowodu zakupu. Klienci, którzy kupili oświetlenie GOTHEM otrzymają też pełny zwrot kosztów.
IKEA podkreśla, że do sieci dotarły informacje o trzech incydentach, w których prądem porażonych zostało dwóch użytkowników i jeden pracownik sklepu. Nie odnieśli jednak poważnych obrażeń.
Lampy GOTHEM dostępne są w szwedzkich sklepach meblowych od października 2015 roku nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Jak poinformowała nas sieć, do momentu wstrzymania sprzedaży do klientów w Polsce trafiło w sumie około 1800 sztuk wadliwych produktów.
Więcej informacji na temat uszkodzonych urządzeń można uzyskać w najbliższym markecie oraz telefonicznie, pod numerem tel.: (22) 275 05 00.
To nie pierwszy tego typu przypadek w szwedzkiego koncernu w tym roku. Wcześniej IKEA apelowała o zwrot drewnianych zabawek - pałeczek do perkusji. Sieć uwzględniła uwagi pracowników sklepów, że gumowa nakładka na pałeczkach się luzuje albo odkręca. "Element ten może trafić w ręce małych dzieci i w najgorszym wypadku doprowadzić do zadławienia" - napisała w styczniowym oświadczeniu Ikea.