Mniejszy ZUS dla firm - pomysł na zatrzymanie emerytów

Projekt, który zakłada obniżenie składek ZUS za pracujących emerytów ma trafić do ministerstwa rozwoju jeszcze w czerwcu – informuje radio RMF FM.

Ma to być ratunek przed falą emerytów, która może zalać nas w październiku. Z powodu obniżenia wieku emerytalnego jesienią przybędzie nam 331 tys. emerytów – tak szacuje prezes ZUS Gertruda Uścińska. Dla porównania, ZUS co roku przyznaje 200-230 tys. nowych emerytur.

W Krajowym Instytucie Gospodarki Senioralnej powstał jednak pomysł, jak ludzi, którzy mają już prawo do emerytury, zatrzymać na rynku pracy.
Przedsiębiorca, który namówiłby pracownika, żeby nie przechodził jeszcze na emeryturę, płaciłby niższe składki na ZUS lub nawet nie płacił ich wcale. Połową zaoszczędzonych w ten sposób pieniędzy musiałby się podzielić z pracownikiem, podnosząc jego wynagrodzenie.

A i państwo by na tym zyskało, bo nie musiałoby wypłacać pracownikowi emerytury.

Jakie mogłyby być koszty takiego rozwiązania, jeszcze nie wiadomo, trwają wyliczenia.

Ulgi na zatrudnianie emerytów mogłyby działać podobnie jak ulgi przysługujące przy zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.

Jak donosi RMF FM, ministerstwo rozwoju nie mówi „nie” i zamierza skonsultować ten projekt z ministerstwem rodziny, pracy i polityki społecznej oraz Zakładem Ubezpieczeń Społecznych.

Krajowy Instytut Gospodarki Senioralnej to instytucja łącząca branżę usług senioralnych, inwestorów, przedstawicieli władz centralnych i samorządowych, ośrodków badań społecznych oraz wspierających te inicjatywy organizacji senioralnych.

Krajowy Instytut Gospodarki Senioralnej przygotowuje niezbędne rozwiązania systemowe, rekomendacje zmian w prawie oraz wskazuje źródła finansowania zarówno dla inwestorów i usługodawców oraz dla samych seniorów.