Nie grzej tyle, zwolnij, wybierz rower. Belgijski rząd podpowiada, jak uderzyć w Putina

"Jedenaście milionów drobiazgów robi wielką różnicę" – przekonuje belgijska minister energetyki Tinne Van der Straeten, odwołując się do liczby ludności Belgii. I zachęca, by ludzie ograniczyli zużycie surowców energetycznych, które są importowane z Rosji. Miałby to być rodzaj "oddolnych sankcji" na Moskwę za inwazję na Ukrainę. Unia Europejska chce uniezależnić się od rosyjskich surowców, ale nie będzie to ekspresowy proces.

Belgijski rząd zachęca,  by zamiast korzystać z kuchenki gazowej, częściej wybierać mikrofalówkę Belgijski rząd zachęca, by zamiast korzystać z kuchenki gazowej, częściej wybierać mikrofalówkę
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac.  TOS

W czwartek ruszyła kampania "Mam wpływ!", w której rząd zachęca mieszkańców do oszczędzania energii. "Wojna w Ukrainie pokazuje, jak bardzo Europa jest uzależniona od gazu i ropy z Rosji. Belgia chce być mniej zależna od rosyjskich surowców. Rządy, firmy i rodziny pomagają, zużywając mniej energii. Ty też masz wpływ" – czytamy na stronie internetowej kampanii, która ma potrwać do połowy maja.

Każdy może mieć wpływ na import surowców z Rosji

"Jedenaście milionów drobiazgów robi wielką różnicę" – przekonuje minister energetyki Tinne Van der Straeten i zachęca do odwiedzin strony internetowej kampanii, gdzie podawane są wskazówki jak oszczędzić energię.

Rząd zaleca obniżenie temperatury w domu o jeden stopień. Ma to przynieść 240 euro oszczędności rocznie. Jednocześnie namawia on, aby częściej korzystać z roweru niż samochodu, a na autostradzie ograniczyć prędkość do 100 km/h.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Gospodarcze uderzenie w Rosję. "Oczekiwałbym planu"

Ze względu na to, że kuchenka mikrofalowa zużywa cztery razy mniej energii niż kuchenka indukcyjna czy gazowa, autorzy akcji zalecają, aby częściej z niej korzystać.

Komentując belgijskie pomysły na oszczędzanie energii, holenderski dziennik "De Telegraaf" zauważa z przekąsem, że minister Van der Straeten sama nie dawała dobrego przykładu. Gazeta przypomina, że była ona zwolenniczką zastąpienia elektrowni atomowych nowymi elektrowniami gazowymi.

W obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę Straeten zmieniła już jednak zdanie przedstawiła rządowi plan zmniejszenia zależności kraju od paliw kopalnych, zakładający m.in. 10-letnie przedłużenie pracy elektrowni jądrowych

Dobrego przykładu nie dają też belgijskie firmy działające w Rosji. Z opublikowanej w drugiej połowie marca ankiety dziennika "De Tijd" wynika, że prawie wszystkie belgijskie firmy zdecydowały o tym, że pozostają w Rosji. Dziennik "L’Echo" pisze natomiast, że dotyczy to "zdecydowanej" większości przedsiębiorstw.

Parlament Europejski w przyjętej w czwartek rezolucji domaga się pełnego embarga na rosyjski import ropy, węgla, paliwa jądrowego i gazu. Europosłowie wzywają do dalszych sankcji na Rosję, w tym "natychmiastowego (wprowadzenia) pełnego embarga na rosyjski import ropy, węgla, paliwa jądrowego i gazu".

"Powinien temu towarzyszyć plan zapewnienia bezpieczeństwa dostaw energii do UE", a także strategia "cofnięcia sankcji w przypadku podjęcia przez Rosję kroków w kierunku przywrócenia niepodległości, suwerenności, integralności terytorialnej Ukrainy w jej uznanych na arenie międzynarodowej granicach i całkowitego usunięcia wojsk z terytorium Ukrainy" - wskazali eurodeputowani.

Unia chce się uniezależnić

We wtorek szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła, że Unia planuje nowe sankcje na Rosję. "Wprowadzimy zakaz importu węgla z Rosji o wartości 4 mld euro rocznie, zaproponujemy zakaz dla rosyjskich i białoruskich przewoźników drogowych i wprowadzimy całkowity zakaz transakcji w przypadku czterech kluczowych banków rosyjskich, w tym drugiego co do wielkości banku VTB" - mówiła.

Dodała też, że Unia zakaże wstępu do unijnych portów statkom rosyjskim i obsługiwanym przez Rosję. Dodała jednak, że w tej sprawie będą wyjątki, które obejmą m.in. produkty rolne i spożywcze, pomoc humanitarną oraz energię.

W środę szef Rady Europejskiej Charles Michel w Parlamencie Europejskim mówił z kolei: "Myślę, że prędzej czy później będą potrzebne sankcje na ropę, a nawet gaz".

Wybrane dla Ciebie
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Tak zmienią się emerytury w 2026 r. Tabela brutto-netto
Tak zmienią się emerytury w 2026 r. Tabela brutto-netto
Znalazła na cmentarzu foliową torbę. Oto co było w środku
Znalazła na cmentarzu foliową torbę. Oto co było w środku