Trwa ładowanie...

Nietykalni w firmie, czyli kto nie musi bać się zwolnień

Gdy w firmie dzieje się źle, szefowie zaczynają przebąkiwać o zwolnieniach. Blady strach pada na zespół

Nietykalni w firmie, czyli kto nie musi bać się zwolnieńŹródło: Thinkstock
d7j3fg8
d7j3fg8

Gdy w firmie dzieje się źle, szefowie zaczynają przebąkiwać o zwolnieniach. Blady strach pada na zespół. Jednak nie na wszystkich członków załogi. Są bowiem osoby, których to zagrożenie nie dotyczy i z całą pewnością mogą spać spokojnie. I wcale nie chodzi o prezesa firmy.

Okazuje się, że w naszym miejscu pracy może być zupełnie spora grupa osób, których nasz szef nie może zwolnić. Jak to możliwe? Z różnych powodów chroni je prawo.

- Przepisy prawa pracy określają grupy pracowników podlegających ochronie przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem umowy o pracę – tłumaczy Łukasz Berg, Kancelaria Adwokacka Adw. Tomasza Posadzkiego w Gdańsku. - Szczególne zakazy wypowiadania umów o pracę obowiązują z mocy Kodeksu pracy w stosunku do pracownika w tzw. wieku przedemerytalnym, do pracownic w ciąży i w okresie urlopu macierzyńskiego (także do pracownika-ojca wychowującego dziecko w okresie korzystania z urlopu macierzyńskiego - w wypadku porzucenia dziecka przez matkę oraz śmierci matki) oraz z przepisów odrębnych dotyczących m.in. działaczy związków zawodowych, członków rad pracowniczych, społecznych inspektorów pracy, posłów i senatorów.

Przed utratą pracy chroni nas też zwolnienie lekarskie, urlop bezpłatny, zdrowotny i wypoczynkowy – jednak jak wiemy, zwykle nie trwają one długo. Czy są wyjątki? Owszem. Istotne ograniczenie ochronnych przepisów prawa pracy wobec pracowników pojawia się np. gdy pracodawca ogłosi upadłość.

Kilka lat do emerytury

Jak już wspomnieliśmy, o utratę posady nie muszą martwić się osoby w wieku przedemerytalnym, zatrudnione na czas nieokreślony.

d7j3fg8

- Pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę pracownikowi, któremu brakuje nie więcej niż 4 lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, jeżeli okres zatrudnienia umożliwia mu uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku – mówi Łukasz Berg. Czy są sytuacje, gdy szef może wypowiedzieć umowę o pracę pracownikowi tuż przed emeryturą? Owszem. Może się tak zdarzyć, gdy pracodawca wręczy wypowiedzenie pracownikowi przed rozpoczęciem okresu ochronnego, nawet jeżeli rozwiązanie umowy o pracę nastąpiłoby już w okresie ochronnym. Natomiast gdy pracownicy stracili zatrudnienie z powodu likwidacji pracodawcy lub jego niewypłacalności, mogą starać się o świadczenia przedemerytalne.

Parasol nad mamą

Zwolnienia nie muszą obawiać się przyszłe mamy. Ciężarną pracownicę można zwolnić pod jednym warunkiem - jeśli była zatrudniona na okres próbny trwający krócej niż trzy miesiące. Jednak już w przypadku dłuższej umowy, jest ona automatycznie przedłużana do dnia porodu. - Pracodawca nie może co do zasady wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży pracownicy, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy (także pracownika-ojca wychowującego dziecko w okresie korzystania z urlopu macierzyńskiego), chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej (jego) winy i reprezentująca pracownicę (pracownika - ojca) zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy – wyjaśnia Łukasz Berg.

W tym ostatnim przypadku chodzi o wyraźne naruszenie prawa przez pracownicę, czyli np. zwolnienie dyscyplinarne. Jednak również tu mówić można o pewnym parasolu ochronnym, czyli właśnie zgodzie związków zawodowych.

Kiedy przyszła mama może sobie „zasłużyć” na zwolnienie dyscyplinarne? Tak jak wszyscy, m.in. gdy spożywa alkohol w miejscu pracy, stawi się w stanie nietrzeźwości w pracy, nie usprawiedliwi nieobecności, bezpodstawnie odmówi wykonania polecenia pracodawcy dotyczącego pracy czy samowolne zabierze dokumenty należące do pracodawcy.

ml/MA

d7j3fg8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d7j3fg8