Pandemia zmieniła sklepy. Automatyzacja przyśpieszyła
Wraz z nową rzeczywistością, w jakiej się znaleźliśmy podczas pandemii, zmienił się również handel. Nie chodzi tylko o przeniesienie sprzedaży do internetu, ale również automatyzację.
Konieczność zachowania dystansu, lockdown, czy inne obostrzenia sanitarne spowodowały, że zmieniły się nawyki zakupowe. Sklepy musiały podążyć za zmianmi i dostosować się do nowej rzeczywistości.
Z pomocą przychodzi technologia. Kasy bezobsługowe, różnego rodzaju automaty dały możliwość działania w nowej rzeczywistości, ale też pokazały niedociągnięcia w niektórych aspektach - np. przy eliminowaniu kolejek.
Na rozwiązanie tego problemu wpadł choćby polski startup ZeroQs. Tak powstała pierwsza mobilna kasa samoobsługowa SmartCart.
Ogniska koronawirusa w sklepach. "Maski trzeba nosić, policja sprawdza"
Startup wprowadził wózki na zakupy wyposażone w technologię, która za pomocą zainstalowanego skanera kodów kreskowych, kamery i czujnika wagi automatycznie rozpoznaje przedmioty wkładane do koszyka, a dzięki spersonalizowanej aplikacji, analizuje i finalizuje zakupy automatycznie pobieraną płatnością.
- Pandemia przyspieszyła proces automatyzacji w sklepach, w którym z powodzeniem uczestniczą polskie firmy - mówi ekonomista z Wyższej Szkoły Bankowej Jacek Karcz. - mobilna samoobsługowa kasa jest w tym wypadku połączeniem kilku dostępnych i znanych mechanizmów - ale to właśnie jest innowacja - kiedy łączymy pozornie oczywiste rzeczy ze sobą i one wspólnie dają nowe możliwości.
