PKO BP: Istotniejsza poprawa koniunktury na GPW najwcześniej od II poł. 2015
Warszawa, 28.10.2014 (ISBnews) - PKO Bank Polski spodziewa się istotniejszej poprawy koniunktury na warszawskiej giełdzie najwcześniej w II połowie 2015 roku, kiedy inwestorzy mogą zacząć dyskontować powrót ożywienia w strefie euro na fali oczekiwanego przez instytucję impulsu fiskalnego w Europie, wynika z wypowiedzi ekspertów banku.
28.10.2014 | aktual.: 28.10.2014 15:38
"Mamy umiarkowany wzrost w środowisku niskich stóp. Ryzyka mają przede wszystkim charakter zewnętrzny. Sytuację na Ukrainie ciężko przewidywać. Z drugiej strony, jest strefa euro z jej problemami. Chciałbym jednak zaznaczyć, że widzę tu lekki plus z pozytywnymi konsekwencjami dla nas" - powiedział główny strateg rynków, dyrektor biura strategii rynkowych PKO BP Mariusz Adamiak na spotkaniu z dziennikarzami.
"Kluczowym problemem zachodniej Europy jest niewystarczający zagregowany popyt. Już obniżono stopy, mówi się o ewentualnej europejskiej wersji luzowania ilościowego, po czym nie spodziewam się wielkiego efektu. Czy więc Europa zdecyduje się na impuls fiskalny? Jeśli, to najwcześniej za kilka miesięcy, ale w mojej ocenie nie ma wyjścia. W przeciwnym razie Eurostrefie grozi pogłębienie deflacyjnych zjawisk i politycznych ryzyk" - dodał.
W jego ocenie, stymulowanie fiskalne może dokonać się "tylnymi drzwiami" i, według jego słów, szczególnie kraje południowoeuropejskie po prostu nie będą spełniać kryteriów paktu fiskalnego lub dokona się to w porozumieniu z Niemcami, które zgodzą się na poluzowanie limitów paktu fiskalnego w zamian za inne zobowiązania. Podkreślił, że tego typu impuls, w postaci chociażby inwestycji infrastrukturalnych, musiałby mieć "rozsądny" charakter, aby przełożył się na długoterminowe korzyści.
"W efekcie w 2016 roku takie działania mogą podnieść popyt, inflacje i PKB eurostrefy. Jednocześnie będzie to dodatkowy 'dopalacz' dla Polski. W tym scenariuszu w 2015 powinniśmy 'jechać' na wewnętrznych pozytywnych czynnikach. Na najbliższe miesiące na warszawskiej giełdzie pozostajemy ostrożni. Istotniejszej poprawy spodziewalibyśmy się najwcześniej w drugiej połowie 2015" - wskazał strateg PKO BP.
Analitycy banku oczekują wzrostu wyników spółek giełdowych o 4% w 2015, co przy godziwej wycenie akcji z P/E na poziomie 14-15 sprawia, że potrzebny jest solidny impuls optymizmu lub pozytywne zaskoczenia w wynikach. Póki co, nie widzą oni jednak większych szans na takowe.
"Nasza strategia to defensywne sektory i selekcja akcji. Wierzymy, że w każdych warunkach da to odpowiednie wyniki. Patrząc sektorowo, to w przemyśle wydobywczym KGHM pokaże lepszy III kw. 2014 w ujęciu r/r dzięki niskiej bazie i słabemu złotemu. W węglu sytuacja rynkowa pozostaje bardzo słaba" - powiedział szef zespołu analityków DM PKO BP Artur Iwański.
Według jego słów, w energetyce wyniki spółek pozostaną pod presją i sektor nie pomoże indeksom w 2015. W segmencie rafineryjnym, warunki makro pozostaną trudne, w sektorze bankowo-finansowym szacowana poprawa wyników kształtuje się w zakresie 0-2% w 2015. W telekomunikacji wolniej spadają przychody i nastąpiła stabilizacja marż, ale firmy czekają wydatki inwestycyjne nie dające perspektyw poprawy dywidendy.
Wśród sektorów wyróżniających się pozytywnie wymienił z kolei media z szacowaną 5% dynamiką wzrostu rynku reklamy, sektor deweloperski ze spodziewaną dynamiką wzrostu zysków rzędu 30%, czy handel z 20-30-proc. oczekiwanym wzrostem na fali nowych powierzchni i popytu konsumpcyjnego.
Tymczasem główny ekonomista PKO BP Radosław Bodys wskazał, że polska gospodarka jest na etapie przejściowego spowolnienia.
"Perspektywa nie jest super optymistyczna, ale zakładamy stopniową akceleracje wzrostu gospodarczego" - stwierdził Bodys.
Jako czynniki przyspieszenia wymienił ekspansywność polityki gospodarczej (zarówno pieniężnej jak i fiskalnej, co - według jego słów - może dodać 1-1,5 pkt proc. do dynamiki PKB w 2015). W jego ocenie, w dużym stopniu offsetuje to ryzyka zewnętrzne.
Zauważył jednocześnie, że silne spadki surowców dłużej utrzymają inflację w okolicy zera, tak by w III kw. 2015 doszła ona do dolnego celu na poziomie 1,5%. PKO BP spodziewa się kolejnego cięcia stóp o 25 pkt bazowych w listopadzie.
"Na tym RPP zakończy cykl obniżania stóp, ale poluzowanie wpłynie na przyspieszenie tempa gospodarki w 2015 roku" - podsumował główny ekonomista PKO BP.
Prognozy PKO BP zakładają osłabienie złotego do euro do 4,26 w IV kw. 2014. Indeks WIG ma zamknąć bieżący rok na poziomie 55 tys. pkt.
(ISBnews)