Plaga wakacyjnych oszustw. Pojechał nad morze i stracił pieniądze
Latem tzw. oszustwa na kwaterę to prawdziwa plaga. W ten sposób oszukany został m.in. 49-latek z Wielkopolski, który stracił 450 zł. Policja apeluje, by przed wpłatą zaliczki upewnić się, że oferowana kwatera faktycznie istnieje.
Wakacje to idealny czas dla oszustów na zdobywanie potencjalnych ofiar na popularnych portalach z ofertami noclegowymi. Oszuści potrafią sprawnie prowadzić rozmowę i podszywać się pod właścicieli obiektów, oferując np. bardzo atrakcyjne ceny noclegów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tyle wyda na wakacje czteroosobowa rodzina. Cena wywołuje dreszcze
Plaga oszustw "na kwaterę"
W ostatnich dniach mieszkańcy Jeleniej Góry, Łomży, okolic Warszawy i woj. wielkopolskiego zgłosili sopockim policjantom, że zostali oszukani przy wynajmie mieszkań. Po ustaleniu terminu pobytu i wpłaceniu zaliczki, kontakt z rzekomym właściciel urywał się.
Taka sytuacja spotkała niedawno 28-letnią mieszkankę Łomży. "W umówionym dniu kobieta przyjechała do Sopotu i gdy była pod budynkiem wbiła otrzymany sms-em kod do drzwi wejściowych budynku. Niestety nie działał, ponadto nikt nie reagował na dzwonek do mieszkania, telefon wynajmującej był wyłączony, a ogłoszenie było już nieaktywne" – donosi KMP w Sopocie.
Nie jest to odosobniony przypadek, a ofiar takich oszustw jest znacznie więcej. Do policjantów z Sopotu zgłosił się także 49-latek z woj. wielkopolskiego, który wynajął apartament w centrum Sopotu i wpłacił zaliczkę w wysokości 450 zł. W ogłoszeniu nie podano jednak numeru lokalu, a po przybyciu na miejsce mężczyzna zobaczył jedynie kamienicę.
Kiedy nie udało mu się skontaktować z rzekomą wynajmującą, zorientował się, że padł ofiarą oszustwa. Po przeszukaniu Internetu odkrył również, że zdjęcia "wynajętego" przez niego apartamentu pochodzą z innego portalu, gdzie ten sam lokal jest wystawiony na sprzedaż.
"Również mieszkaniec powiatu wołomińskiego i 38-latek z Jeleniej Góry po wpłacie zaliczek na wynajem nie mogli skontaktować się z osobami wynajmującymi i zrozumieli, że zostali oszukani" - dodaje KMP w Sopocie.
Policja apeluje o ostrożność
Policja w Sopocie apeluje, aby zawsze upewnić się, czy adres danej kwatery na pewno istnieje. Dodatkowo warto także uważać na okazje cenowe. Jeśli koszt noclegu jest zdecydowanie za niski, może by ć to oszustwo.
W sytuacji, gdy firma oferująca apartament czy pokój w hotelu żąda zaliczki, należy pamiętać, aby wpłacać ją tylko i wyłącznie na konto bankowe. "Poprośmy o wystawienie faktury, rachunku lub paragonu za wpłaconą zaliczkę. Opór w wystawieniu dokumentu powinien wzbudzić nasze podejrzenia co do uczciwości oferty" - ostrzega Policja. Podczas całego procesu rezerwacji warto również zachować wszystkie dokumenty, e-maile czy przelewy.