Pomyłka kasjera jako uśmiech losu? Co trzeci Polak z chęcią przyjmuje nadprogramową resztę
Jedna trzecia polskich klientów nie widzi nic złego w wykorzystywaniu nieuwagi kasjera. Z nadprogramowej reszty najbardziej cieszą się młodzi mężczyźni z małych miejscowości. Za to osoby po pięćdziesiątce na ogół uważają, że pomyłkę trzeba wyjaśnić.
08.08.2019 11:53
Biuro Informacji Kredytowej opublikowało w czwartek wyniki badań dotyczących "Moralności finansowej Polaków". Wynika z nich, że coraz rzadziej zwracamy kasjerom uwagę na korzystne dla nas pomyłki, widząc w nadprogramowej reszcie uśmiech losu lub wręcz łatwy zarobek.
Choć mogłoby się wydawać, że na rosnącą obojętność wobec błędów sprzedawców wpływa typowe dla wielkich miast poczucie anonimowości, wyniki badań wskazują zupełnie inaczej. Z nadprogramowej reszty najbardziej cieszą się bowiem młodzi mężczyźni z małych miejscowości. Największe przyzwolenie na takie zachowanie panuje wśród osób w wieku 18-29 lat i dotyczy połowy badanych (45,8 procent). Co nie dziwi, na największą uczciwość można z kolei liczyć wśród osób 50+. Około 80 procent z nich uważa, że pomyłkę należy wyjaśnić.
Badania wskazują też na prawidłowość dotyczącą poziomu edukacji i zarobków ankietowanych. Z bonusu przy kasie najbardziej cieszą się osoby z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym. Obojętność na korzystną pomyłkę kasjera rośnie też wraz ze wzrostem zadłużenia ankietowanych i odwrotnie do poziomu ich zarobków.
- Uczciwością względem ekspedienta na poziomie 73,1 proc. wykazują się osoby, które nigdy nie posiadały zobowiązań wobec instytucji finansowej. Z kolei w przypadku osób, które zaciągnęły kredyt i mają problem z jego spłatą, ten odsetek wyraźnie spada do 55,4 proc. – tłumaczy Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonior.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl