Pracodawcy i związkowcy: wyższa składka rentowa nie powinna spowodować zwolnień

Wyższa składka rentowa nie powinna powiększyć szarej strefy ani też spowodować zwolnień pracowników - uważają przedstawiciele pracodawców i związkowców z Komisji Trójstronnej. Komisja zajmowała się tematem składki rentowej.

Wyższa składka rentowa nie powinna powiększyć szarej strefy ani też spowodować zwolnień pracowników - uważają przedstawiciele pracodawców i związkowców z Komisji Trójstronnej. Komisja zajmowała się tematem składki rentowej.

We wtorek premier Donald Tusk powiedział, że projekt dotyczący podniesienia składki rentowej powinien wejść w życie z dniem 1 lutego 2012 r. - W tej chwili ten kluczowy z punktu widzenia 2012 roku projekt, a więc podwyższenie składki rentowej o 2 pkt proc., jest już od wielu dni w konsultacjach społecznych - dodał.

Wiceminister prac i polityki społecznej Marek Bucior powiedział PAP po spotkaniu komisji, że jej członkowie bardzo poważnie i ze zrozumieniem odnieśli się do projektu ustawy dotyczącej podniesienia składki rentowej o 2 punkty procentowe.

- Wszyscy rozumieją ten kryzys, który nas otacza i to, że ta ustawa ma charakter okołobudżetowy, pozwalający +spiąć+ przyszłoroczny budżet, i że ona musi być przyjęta - powiedział Bucior. Dodał, że strony związkowa oraz pracodawców mają do końca przyszłego tygodnia przedstawić swoje stanowiska w sprawie projektu dotyczącego podwyżki składki rentowej.

Ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan Jeremi Mordasewicz powiedział, że wejście w życie od lutego 2012 r. podwyżki składki rentowej da budżetowi około 7 mld zł. Zaznaczył, że podwyżka składki nie powinna spowodować zwolnień.- Podwyżka o 2 pkt proc. to nie jest dużo i nie będzie miała wielkiego wpływu na pracodawców - ocenił. - Podwyżka ta powinna dać około 7 mld zł. Wartość ta powinna być zrekompensowana jednak pracodawcom np. poprzez zmniejszenie kosztów administracyjnych prowadzenia działalności gospodarczej - wyjaśnił.

Podobnego zdania jest OPZZ. - Podwyżka składki nie powinna spowodować rozszerzenia szarej strefy ani zwolnień pracowników - powiedział Andrzej Strępski z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. - To trzeba włożyć między bajki, bo skutki finansowe dla poszczególnych zakładów pracy będą niewielkie - dodał. Zaznaczył, że w centralach związkowych trwają konsultacje w tej sprawie. - Na dzień dzisiejszy nikt nie prezentował swojego ostatecznego stanowiska w imieniu organizacji. Myślę jednak, że najprawdopodobniej zostanie to (podwyżka składki rentowej - PAP) zaakceptowane przez wszystkie organizacje związkowe i pracodawców - powiedział.

Przypomniał, że gdy obniżano składkę rentową, nie spowodowało to wzrostu zatrudnienia. - Jeżeli poprzedni ruch nie spowodował pozytywnych zmian na rynku pracy, to i teraz nie spowoduje negatywnych - ocenił Strępski.

Mordasewicz przyznał, że pracodawcom trudno jest pozytywnie zaopiniować pomysł podwyżki składki. - Uważamy, że podwyżka składki powinna być rozłożona symetrycznie między pracowników i pracodawców. Rząd podjął już jednak decyzję i broni konsumpcji. To się jednak odbywa kosztem zdolności inwestycyjnej przedsiębiorstw - powiedział.

Do zastrzeżeń pracodawców dotyczących podwyżki składki tylko po stronie pracodawców odniósł się wiceminister. - Rząd w pierwszym kroku musi dbać o popyt, o nieduszenie konsumpcji. To oznacza, że w tej chwili nie może być mowy o podnoszeniu składki po stronie pracownika. To oznaczałoby zmniejszenie comiesięcznych wpływów pracownika - powiedział Bucior.

Podkreślił, że w sytuacji kryzysowej powinno się pobudzać konsumpcję. - Te pieniądze, których i tak pracodawcy by nie zainwestowali - bo w tak kryzysowej sytuacji nikt nie inwestuje aż tak bardzo ryzykownie - zamiast leżeć na lokatach zastaną wykorzystane na zasilenie funduszu ubezpieczeń społecznych, funduszu rentowego - powiedział Bucior.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord