Prawie pół tysiąca osób ma stracić pracę. To koniec polskiego zakładu
Walcownia Rur "Andrzej" w miejscowości Zawadzkie (woj. opolskie) ma zostać zlikwidowana. Z pracą może pożegnać się prawie 500 osób. To już kolejna likwidacja oddziału w ramach spółki Alchemia.
21.05.2024 10:08
Regionalny dziennik "Nowa Trybuna Opolska" podaje, że jest to jeden z największych pracodawców w powiecie strzeleckim. W tym rankingu wyprzedza m.in. szpital powiatowy i centrum dystrybucyjne sieci handlowej Dino.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dealer Rolls-Royce, McLaren, Aston Martina "Sprzedaję 2,5 tys aut rocznie" Piotr Fus w Biznes Klasie
Walcownia do zamknięcia. Oto powody
Zarząd spółki Alchemia podjął decyzję o rozpoczęciu procesu likwidacji swojej Walcowni Rur "Andrzej". Decyzję przekazali przedstawiciele Boryszewa, spółki zależnej od Alchemii S.A.
Jako powód zamknięcia zakładu podaje "przewidywaną utratę zdolności Oddziału do konkurowania na rynku, z uwagi na przestarzałą technologię produkcyjną, wysokie koszty utrzymywania działalności produkcyjnej Oddziału i przewidywany stały wzrost tych kosztów".
W ocenie zarządu zwiększanie nakładów na remonty i modernizację technologii produkcji rur w tym zakładzie byłoby "nieuzasadnione technologicznie i ekonomicznie".
Prawie 500 osób ma stracić pracę
Według danych z 2023 r. walcownia zatrudnia 455 osób. Zatrudnieni zamierzają jednak walczyć o swoje miejsce pracy.
Rozważamy różne kroki prawne, żeby powstrzymać proces likwidacji - przyznał jeden z pracowników w rozmowie z gazetą.
Z jej informacji wynika, że związki zawodowe nie otrzymały jeszcze dokumentów o zwolnieniach grupowych.
- Będziemy się kontaktować z pracodawcą, żeby ustalić w jakim zakresie i w jakim czasie planuje zmiany w zatrudnieniu - zapewnił Roman Kus, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Strzelcach Opolskich.
To już kolejna taka decyzja w ramach spółki Alchemia. W 2023 r. zdecydowano o likwidacji Kuźni Batory w Chorzowie.
Prawie tysiąc osób straciło pracę w Krakowie
W kontekście zwolnień na niechlubnego lidera wyrósł w ostatnim czasie Kraków. Jak już informowaliśmy w WP, w pierwszych dwóch miesiącach 2024 r. zwolnieniami grupowymi w stolicy woj. małopolskiego objęto blisko tysiąc osób.
To nie tylko najwięcej w skali całej Polski, lecz także więcej niż w całym 2023 r.
Z raportu Krakowskiego Obserwatorium Rynku Pracy wynika, że na drugim miejscu znalazła się Warszawa, w której pracę straciły 627 osób, a na trzecim - Olsztyn (447 osób).