Rekordowa drożyzna na Wyspach. Co czwarte gospodarstwo domowe ma już problem

Ceny żywności w Wielkiej Brytanii wzrosły w ciągu roku o 14,7 proc. i przewyższają już sporo średnią inflację w kraju - wynika z badania firmy Kantar. Widać już, że ludzie coraz częściej wybierają tańsze sklepy i produkty. Coraz więcej osób przyznaje, że drożyzna staje się dla nich prawdziwym problemem.

Rekordowa drożyzna na Wyspach. Co czwarte gospodarstwo domowe ma już problem
Rekordowa drożyzna na Wyspach. Co czwarte gospodarstwo domowe ma już problem
Źródło zdjęć: © PAP | EPA, NEIL HALL
oprac. TOS

08.11.2022 | aktual.: 08.11.2022 19:47

Jak przypomina w opublikowanej we wtorek informacji Kantar, średnia inflacja w Wielkiej Brytanii sięgnęła we wrześniu 10,1 proc. Danych brytyjskiego urzędu statystycznego za październik jeszcze nie ma, ale według Kantara żywność podrożała w tym miesiącu o 14,7 proc. To największy odczyt od 2008 roku, kiedy to firma zaczęła swoje pomiary. Widać więc, że jest jednym z głównych motorów napędowych drożyzny na Wyspach.

Co więcej, wartość średnich rocznych zakupów spożywczych tylko w ciągu miesiąca wzrosła o 40 funtów i sięga obecnie 682 funtów na osobę. Kwota, którą trzeba wydać za taki sam koszyk produktów, będzie dalej się zwiększać, bo według Kantara to jeszcze nie koniec wzrost cen jedzenia.

Ludzie mają problem i zaciskają pasa

W związku z wysokimi kosztami życia ludzie coraz częściej rezygnują z jedzenia poza domem i sami gotują - komentuje firma. Dążenie do oszczędności widać w bardziej szczegółowych danych. Sprzedaż towarów pod markami własnymi supermarketów, które są zazwyczaj tańsze niż towary markowe, wzrosła w ciągu czterech tygodni o 10,3 proc., podczas gdy sprzedaż towarów markowych wzrosła tylko o 0,4 proc. Spośród marek własnych najbardziej w ciągu ostatniego miesiąca wzrosła sprzedaż tych najtańszych produktów - aż o 42 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Największy wzrost sprzedaży zanotowały najtańsze sieci supermarketów Aldi i Lidl - odpowiednio o 22,7 proc. i 21,5 proc. w ciągu 12 tygodni, a droższe sieci Morrisons i Waitose w tym samym czasie zanotowały spadki o 4,6 proc. i 1,9 proc.

Już 27 procent gospodarstw domowych przyznaje, że nie radzi sobie finansowo. To dwa razy więcej niż w listopadzie 2021 roku. "Dziewięć na dziesięć osób z tej grupy mówi, że wyższe ceny żywności i napojów są poważnym zmartwieniem, drugim po rachunkach za energię, więc jasne jest, jak bardzo inflacja spożywcza uderza w portfele ludzi i dokłada się do ich domowych zmartwień" - komentuje Fraser McKevitt, szef działu badań sprzedaży detalicznej w Kantar, cytowany w informacji prasowej.

Inflacja uderza w Polaków

Dla porównania - w Polsce inflacja w październiku 2022 wyniosła 17,9 proc. w porównaniu z październikiem 2021 - wynika ze wstępnych danych GUS. Po raz kolejny najbardziej podrożały nośniki energii - o 41,7 proc. rok do roku. Żywność i napoje bezalkoholowe są droższe o 21,9 proc., a paliwa do prywatnych środków transportu - o 19,5 proc.

W październiku aż 86 procent Polaków odczuwało silnie lub nawet bardzo silnie skutki inflacji - wynika z najnowszego sondażu CBOS. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy mocno wzrósł odsetek osób, dla których problem z drożyzną robi się coraz poważniejszy. Najbardziej dotyka nas wzrost cen żywności. Zdecydowana większość ankietowanych zaczęła już zaciskać pasa.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (37)