RPP przyspieszyła podwyżkę stóp, by ograniczyć inflację
RPP przyspieszyła podwyżkę stóp w maju, gdyż przeważył pogląd, że przyspieszenie podwyżek jest skuteczniejsze w ograniczaniu ryzyka utrwalenia się inflacji na podwyższonym poziomie - napisano w minutes z posiedzenia w maju.
19.05.2011 14:35
W majowych minutes napisano, że członkowie RPP byli zgodni, że ocena sytuacji gospodarczej i inflacyjnej uzasadnia dalsze zacieśnianie w dotychczasowej skali. Dyskusja toczyła się na temat rozłożenia w czasie podwyżek.
"Większość członków Rady uznała, że przyspieszenie podwyżek stóp procentowych byłoby skuteczniejszym sposobem ograniczania ryzyka utrwalenia się podwyższonej inflacji niż ich podnoszenie w dotychczasowym tempie" - napisano.
"Zdaniem tych członków Rady za szybszymi podwyżkami stóp procentowych przemawia potrzeba wyprzedzającego reagowania na rosnące ryzyko przełożenia się wzrostu kosztów przedsiębiorstw oraz podwyższonych oczekiwań inflacyjnych na ceny i płace. W tym kontekście członkowie ci zwracali uwagę na dane dotyczące inflacji CPI w marcu br., wskazujące, że przyspieszenie wzrostu cen dotyczy już nie tylko żywności i energii, ale także większości pozostałych kategorii towarów i usług konsumpcyjnych. Członkowie ci podkreślali również, że w warunkach silnych wstrząsów na rynkach surowców żywnościowych i energetycznych, inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii może nie odzwierciedlać właściwie trwałych zmian presji inflacyjnej" - podano.
W minutes dodano, że członkowie ci zwracali ponadto uwagę, że prognozowane obniżenie się inflacji w okolice celu inflacyjnego na początku 2012 r. jest związane z efektami bazy oraz zakłada zahamowanie szybkich wzrostów cen surowców na rynkach światowych oraz wskazywano, że założenie to jest obarczone niepewnością ze względu utrzymujące się ryzyko polityczne w części krajów eksportujących ropę naftową oraz rosnący popyt na surowce ze strony gospodarek wschodzących.
Dodatkowo, niektórzy członkowie RPP argumentowali, że w sytuacji prawdopodobnego utrzymywania się inflacji i oczekiwań inflacyjnych na podwyższonym poziomie w kolejnych miesiącach, za przyspieszeniem podwyżek stóp procentowych NBP przemawia także ryzyko kształtowania się realnych stóp procentowych na bardzo niskim poziomie. Podkreślano ponadto, że przyspieszenie podwyżek stóp procentowych ograniczyłoby potrzebę ewentualnych silnych dostosowań stóp procentowych w przyszłości.
Również argumentem za przyspieszeniem podwyżek była niepewność, co do kształtowania się kursu złotego.
W mniejszości byli członkowie RPP, którzy postulowali podwyżki w kilkumiesięcznych odstępach.
Według nich ostatnie dane nie zmieniły znacząco oceny perspektyw wzrostu i inflacji, a także zwracali uwagę, iż większość uczestników rynków oczekuje kontynuacji dotychczasowego tempa zacieśniania.
"Za takim tempem zacieśnienia polityki pieniężnej - w opinii części uczestników posiedzenia - przemawiają w szczególności: podażowy charakter wzrostu inflacji odzwierciedlony w kształtowaniu się inflacji bazowej po wyłączeniu cen żywności i energii wyraźnie poniżej wskaźnika CPI, brak sygnałów o pojawianiu się efektów drugiej rundy, a także prognozy wskazujące na osłabienie rocznego tempa wzrostu gospodarczego w dalszej części 2011 r., wyhamowanie wzrostu cen surowców na rynkach światowych i związany z tym prognozowany spadek inflacji w okolice celu inflacyjnego w przyszłym roku. Uczestnicy ci oceniali także, że przyspieszenie podwyżek stóp procentowych może nie ograniczyć oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych, które mają silnie adaptacyjny charakter" - napisano w minutes.
Ponadto niektórzy członkowie Rady zwracali uwagę na decyzję Ministerstwa Finansów o wymianie części środków z Unii Europejskiej na rynku walutowym.
"Podkreślali oni, że pełniejsza ocena skutków tej decyzji dla uwarunkowań polityki pieniężnej będzie możliwa w kolejnych miesiącach, co przemawia - ich zdaniem - za utrzymaniem stóp procentowych na niezmienionym poziomie na bieżącym posiedzeniu" - dodano.