Rywal Rossmanna walczy o polski rynek. Oto jaki ma plan
Drogerie dm - jeden z największych graczy w Europie - rozpoczęły działalność w Polsce w kwietniu i powoli zwiększają jej skalę. Na razie sklepów stacjonarnych tej marki jest w naszym kraju tylko pięć, ale firma mocno stawia na swój sklep internetowy. Właśnie obniżyła próg darmowej dostawy i zapowiada specjalną akcję na nadchodzące święta.
24.10.2022 | aktual.: 24.10.2022 16:16
Niemiecka sieć dm rozpoczęła działalność w naszym kraju w kwietniu, kiedy to otworzyła sklep we Wrocławiu. Następne były sklepy w Jeleniej Górze, Lubaniu, Lesznie, a pod koniec września firma otworzyła placówkę w Wodzisławiu Śląskim. Porównując z Niemcami, gdzie dm ma ponad dwa tysiące sklepów, można śmiało powiedzieć, że w Polsce dopiero raczkuje. W dotarciu do klientów pomaga jednak tej sieci sklep internetowy, z którego produkty mogą zamówić osoby z dowolnej części Polski.
Stawiają na promocje w internecie
- Wciąż uczymy się rynku. Po kilku pierwszych miesiącach w Polsce zdecydowaliśmy o obniżeniu limitu darmowej dostawy przy zamówieniach online - mówi w poniedziałkowym komunikacie sieci Markus Trojansky, który odpowiada za biznes dm w Polsce. Od teraz darmowa dostawa obowiązuje od zakupów za kwotę 199 zł, a nie 222 zł, jak poprzednio.
Dodatkowo sklep internetowy daje klientom coś, czego nie dostaną w placówkach stacjonarnych - rabaty na zakupy. W sklepach stacjonarnych - poza szczególnymi okazjami, jak otwarcie nowej placówki - obowiązuje polityka stałych, możliwie najniższych cen. Nie są one podnoszone przez minimum cztery miesiące od daty ostatniej podwyżki, widocznej przy każdym produkcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tymczasem w sklepie internetowym trwa do końca października promocja z 15-procentową zniżką na produkty do makijażu, pielęgnacji twarzy i włosów. Aby z niej skorzystać, trzeba mieć konto w aplikacji "Mój dm". Sieć zapowiada też nową kampanię promocyjną na okres przed świętami. W polskim sklepie internetowym dm znaleźć można ponad 10 tysięcy produktów pogrupowanych w 10 kategoriach.
Trudna rywalizacja
Drogerie dm to jeden z największych graczy na europejskim rynku. Sieć ma 3,8 tys. sklepów, zatrudnia ponad 66 tysięcy osób. Na Starym Kontynencie działa w 13 krajach.
Na polskim rynku musi się mierzyć z poważną konkurencją - inna niemiecka sieć, Rossmann, ma nad Wisłą już ponad półtora tysiąca sklepów (a w sumie, wliczając placówki w Niemczech, Czechach, Turcji, Albanii, Kosowie, na Węgrzech i w Hiszpanii. ma ich już 4,2 tys.). Do tego dochodzą mniejsze sieci, jak Hebe czy Drogerie Natura.